Kraj

Milczenie Komisji się mści

Sędzia Igor Tuleja Sędzia Igor Tuleja Piotr Molęcki / East News

W Dniu Solidarności z Sędziami Represjonowanymi, comiesięcznym proteście organizowanym przez sędziów, prezydent wręczył nominację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie Przemysławowi Radzikowi – zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Radzik od blisko trzech lat ściga dyscyplinarnie sędziów, najczęściej tych krytycznych wobec władzy. Jego awans to demonstracja siły i próba upokorzenia środowiska.

Miniony tydzień rozpoczął się komunikatem Prokuratury Krajowej, że występuje do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zgodę na zatrzymanie sędziego Igora Tulei. Doprowadzenie sędziego przez policję do prokuratury na przesłuchanie ma być symbolicznym triumfem władzy nad sędziowską niezawisłością. Dwa dni później Prokuratura Krajowa ogłosiła, że wystąpi o uchylenie immunitetu trzem sędziom Izby Karnej SN. Zrobiła to tuż po tym, jak w Izbie zapadł wyrok uznający – na wniosek RPO – że wprowadzanie przez rząd rozporządzeniami ograniczeń w poruszaniu się jest sprzeczne z prawem.

Trzech sędziów: Andrzeja Stępkę, Marka Pietruszyńskiego i Włodzimierza Wróbla prokuratura chce oskarżyć o nieumyślne niedopełnienie obowiązków – mieli nie dopilnować wypuszczenia z więzienia dwóch osób, po tym jak w jednej sprawie uchylili wyrok skazujący, a w drugiej wstrzymali wykonanie kary. Skazani spędzili w więzieniu bezprawnie około miesiąca. W momencie orzekania sędziowie mieli w aktach informacje, że skazani nie zaczęli odbywać kary. A w SN dawno już przyjęto, że zawiadomienia Zakładu Karnego w takich sytuacjach dokonuje sekretariat (za co kierowniczka i pracownik zostali ukarani służbowo). Prokuratura jest jednak zdania, że to był obowiązek sędziów, więc chce im odebrać immunitet, a tym samym pozbawić możliwości sądzenia. Prawdopodobnie na lata, bo śledztwo może dowolnie przeciągać.

Polityka 13.2021 (3305) z dnia 23.03.2021; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 10
Reklama