Kraj

Nienawistna osiemnastka

Rząd znanym ludziom nie ufa, dlatego trudno się dziwić, że sprawę walki z pandemią powierzył osobom bliżej nieznanym.

Wszystkich oburzył przypadek zmarnowania 18 dawek preparatu na znanych ludzi kultury i sztuki, którym się one nie należały. Rząd alarmuje, że dawki przepadły i nie da się ich już odzyskać. Opinia publiczna potępia artystów, którzy po zabiegu czują się niestety dobrze, dlatego pojawiły się sugestie, żeby nie podawać im drugiej dawki. Ewentualnie żeby zaszczepione ręce podniesione na tych, którym preparat należał się w pierwszej kolejności, przykładnie odrąbać albo chociaż połamać.

Nienawistna osiemnastka twierdzi, że o szczepienie się nie prosiła, ale to ją poproszono, żeby dała się zaszczepić w ramach akcji promocyjnej. Akcja, mimo że nikt jej nie planował i z nikim nie uzgodnił, okazała się niebywałym sukcesem. Mówią o niej wszyscy, chętnych do zaszczepienia przybywa, a wielu Polaków gotowych jest poddać się zabiegowi tylko dlatego, żeby przeznaczone dla nich dawki nie trafiły do aroganckich przedstawicieli jakichś elit.

Utrata cennych dawek spowolniła akcję szczepień, która po kilku dniach znowu przyspieszyła, ukazując znajomą twarz Cezarego Pazury. Aktor został ambasadorem akcji i tłumaczy, że do szczepień zachęca, ale do nich nie namawia, bo „jeśli ktoś nie chce się szczepić, to trudno”. Sam się nie zaszczepił, bo czeka na swoją kolej, co niestety u niektórych budzi podejrzenia, że pan ambasador próbuje namówić na kontrowersyjny preparat naiwnych, a samemu się wykręcić.

Nie ustalono, kto miał otrzymać dawki zmarnowane na znanych ludzi, ale wszystko wskazuje, że były one przeznaczone dla ludzi nikomu nieznanych. I prawdopodobnie z powodu tego, że byli oni nieznani, nie udało się ich tymi dawkami zaszczepić. Dziś wmawia się nam, że gdyby w ich miejsce nie ściągnięto ludzi znanych, preparat by się przeterminował. Możliwe, chociaż uważam, że zgodnie z zasadami prawa i sprawiedliwości lepiej byłoby, żeby się przeterminował, niż żeby roztrwoniono go na osoby, którym się nie należał.

Polityka 3.2021 (3295) z dnia 12.01.2021; Felietony; s. 90
Reklama