Czy można ograniczyć ten strumień grozy i głupoty, jaki się na nas leje? Mało, że spotkało nas nieszczęście, to jeszcze się do niego dokładamy. Pandemia plus media to skaranie boskie. Ilu brak lekarzy i pielęgniarek, ile zostało wolnych respiratorów na drugim końcu Polski, ile godzin czekają karetki, żeby zdążyć przed śmiercią. Zostały jeszcze tylko krematoria i urny. A już najgorsze jest przypominanie, że jeśli jesteś stary(-a), to pozostaje ci tylko pacierz. Prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych szpitala zakaźnego przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu o epidemii w Polsce w rozmowie z TVN24 powiedział: „Holokaust dla starych ludzi”. Jak masz 80 lat, to korelacja między wiekiem a zgonem wynosi 95 proc., może nie tak, może coś pomyliłem, ale jak się dzieli lata przez zgony i mnoży przez procenty, to łatwo zrobić błąd. – Pan redaktor ma 5, góra 10 proc. Jest pan przygotowany? Warto spisać testament, oszczędzić kłopotu rodzinie. – Spisałem, okazuje się, że moja pani notariusz za testament nie pobiera opłaty. Szkoda, że dowiaduję się tak późno. Żal, że nie można sporządzić kilku za jednym razem. Jakie to miłe dostać coś za darmo.
Niektórzy zamiast dostać – sami biorą. Komendant Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii, pułkownik doktor X chyba zwariował. Od początku epidemii przekazywał (zdaniem prokuratury) w niewłaściwe ręce testy na Covid-19 i płyny dezynfekcyjne. Sprawa, przyznacie, pikantna. Pułkownik doktor, komendant wojskowego instytutu do walki z dżumą i z cholerą (tak!), przegrał z samym sobą. („Sprawa jest rozwojowa” – lubię to określenie). To błąd chyba większego kalibru niż bomba Tallboy w pobliżu Świnoujścia, którą nasi dzielni wojskowi rozbroili. Dlaczego bomba przeleżała ponad 50 lat na dnie morza?