Tu jest Polska, tu się tańczy poloneza. Nie dajmy się też nabierać na znaczone karty. Ultraprawicowiec Ziobro walczy z liberałem Morawieckim, a sędziuje szlachetny demokrata Kaczyński? He, he, he. Na końcu i tak cała trójka wygra...
Stanisław Tym czyta swój felieton dla „Polityki”, tradycyjnie go ubarwiając: