Bogaci kandydaci
Mieszkania, działki i luksusowe samochody. Majątki kandydatów na prezydenta
Najbardziej majętnym kandydatem na prezydenta jest ten, który zarejestrował się jako ostatni. To Waldemar Witkowski, szef Unii Pracy, były wicewojewoda wielkopolski, który chce skrócić dzień pracy do 7 godzin, ma na koncie 4,5 mln zł i ponad 200-metrowe mieszkanie. Majątek miał zdobyć, jeszcze zanim w latach 90. zaangażował się w politykę (nabył prawa do byłego hotelu robotniczego w centrum Śremu, który po przekształceniu w czteropiętrowy biurowiec przeznaczył na wynajem).
Drugi w rankingu majętności jest Stanisław Żółtek. Sam wyliczył, odpowiadając na apel „Super Expressu”, że jego majątek to: wart niemal 2 mln zł dom, dwa samochody i ponad milion złotych oszczędności. Prawdopodobniej niewiele mniej ma Andrzej Duda, choć to dane z 2014 r., z jego oświadczenia europoselskiego. Wtedy jego majątek wart był ok. 1,4 mln zł (m.in. 80 tys. zł oszczędności, do tego 50 tys. euro, dwa mieszkania, działka oraz samochód). Przez ostatnie pięć lat Duda zarabiał 20 tys. zł brutto, ale na swoje utrzymanie zbyt wiele nie musiał wydawać. Dwa lata temu małżeństwo Dudów kupiło 150-metrowe mieszkanie w apartamentowcu w Krakowie. Z kredytu na nieruchomość w banku Pekao Duda ma do spłaty jeszcze prawie pół miliona.
Fundacja ePaństwo poprosiła wszystkich kandydatów o opublikowanie na stronie komitetów wyborczych oświadczeń majątkowych. Nikomu się z tym jednak nie spieszy. Komitet Dudy odpisał, że „Prezydent nie ma nic przeciwko ujawnieniu oświadczenia majątkowego. Zgodnie jednak z ustawą, informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności »zastrzeżone«”. – W odpowiedzi pominięto ten fragment ustawy, który mówi, że prezydent może sam wyrazić zgodę na opublikowanie swojego oświadczenia.