Władze Warszawy, zapowiadając obchody ważnych tegorocznych rocznic, pominęły 40-lecie Solidarności. Liczne środowiska, nawet wyrastające z przełomu 1980 r., dziwią się na jego przypomnienie: nie warto wracać do przebrzmiałej idei. Zmęczeni ciężarem współczesnej polityki, kreowanych przez nią konfliktów społecznych, a ostatnio – pandemii, obywatele III Rzeczpospolitej zdają się tracić z oczu coś, z czego wzięła się suwerenna Polska. Ile egoistycznej złej woli, partykularnych interesów, konformizmu klienteli władzy trzeba było, aby w ciągu ledwie trzech dekad zniszczyć największą wartość, jaką Polska stworzyła w najnowszej historii. Świat pamięta i docenia ten wzlot, Polacy sami – lekceważą.
Czytaj też: PiS chce sobie przywłaszczyć gdańskie tablice z postulatami z 1980 r.
Skoro teraz mentalny stan kraju znów przypomina ten z okresu zabójstwa I Prezydenta RP czy sprzed katastrofy państwa we wrześniu 1939 – podobnie ksenofobiczny, wrogi wszystkim „obcym” – może dziwić, skąd wewnątrz ostatniego stulecia taki Sierpień. A zdarzył się w Peerelu, także „zamykającym”, skutecznie obezwładniającym społeczeństwo. Trwa jednak i druga linia rozwoju Polski, „otwierająca” – idąca ku Solidarności. Wyrosła z patriotyzmu integrującego, obecnego w Legionach Piłsudskieg, w mobilizacji obronnej latem 1920, w celach Państwa Podziemnego, w masowym ruchu wiernych podczas Milenium i na powitanie Jana Pawła II, w energii środowisk opozycyjnych bliskich KOR-owi.
Pozostając w duchu tej drugiej linii, właśnie 4 czerwca 2020 r. warto przedstawić przedstawić 21 tez Solidarności.
21 tez Solidarności
- Solidarność narodziła się w Polsce 40 lat temu, przekształcając świadomość zbiorową. W roku 1980/81 objęła kraj – jako wyzwoleńczy ruch społeczny.
- Zjawisko Solidarności podnosiło Polskę po czterech dekadach zapaści państwa; trwało dekadę – od 17 sierpnia 1980 do 24 czerwca 1990 (rozpad formacji) – inicjując III RP.
- Nazwano ruch Solidarnością, pod konieczną, lecz zbyt wąską postacią związku zawodowego. Od 17 września 1980 ta „związkowa” nazwa znaczyła społeczeństwo.
- Solidarność powstała ze splotu aktywności opozycji, działającej jawnie przez kilka lat – i społeczeństwa, obudzonego przez Jana Pawła II.
- Twarzą Solidarności w latach 1980–90 stał się Lech Wałęsa, choć wcześniej opozycji nie przewodził, a w 1990 roku rozbił dojrzałą formację, idąc drogą własnych ambicji.
- Solidarność, jako samoorganizacja społeczeństwa, w latach 80. podważyła – bez przemocy – blok sowiecki; system nie zdołał już zareagować siłą.
- Liderzy związku zawodowego, utożsamianego z Solidarnością, w tym przewodniczący, stali się uosobieniem oddolnego ruchu, jednak nie przywódcami społeczeństwa.
- Gdy 27 marca 1981, w imię Solidarności, całkowicie zamarł kraj, a szefom związku dano prawo decydowania za społeczeństwo – nikt nie podjął roli wodza.
- Związek zawodowy nie przetrwał stanu wojennego – rozpadł się od uderzenia 13 grudnia 1981; trwała Solidarność, dzięki mobilizacji poza strukturą.
- Solidarność warunkowała zwycięstwo społeczeństwa nad władzą – 4 czerwca 1989; w jej imieniu wystąpiła wiarygodna grupa liderska, stojąca przy Lechu Wałęsie.
- Po rekonstrukcji związku zawodowego, odchodzącego od Solidarności, przewodniczący nie zrezygnował z historycznej już nazwy, pozorując kontynuację.
- Wraz z upadkiem Komitetów Obywatelskich, zwycięskich w wyborach roku 1989/90, Solidarność występuje już tylko w cudzysłowie, zmieniając znaczenie znaku.
- Dekada Solidarności okazała się – mimo komunistycznej opresji – okresem delegitymizacji Peerelu, zapowiedzią wolności w Polsce suwerennej.
- Trzy kolejne dekady – przy sukcesie gospodarki i ładu demokratycznego Polski – są okresem stopniowego usuwania Solidarności ze społeczeństwa.
- Zaprowadzona w kraju polaryzacja polityczna, a za nią społeczna, jest przeciwieństwem Solidarności. Powrót do jej wartości powinien wesprzeć odzyskanie wspólnoty.
- Polsce potrzeba racji Solidarności: działań bez przemocy. Postawy nienawiści, pogarda dla prawa, korupcja i mord polityczny – to ich współczesna alternatywa.
- Solidarność sprzed 40 lat stała się najmocniejszym pozytywnym znakiem polskiej wspólnoty – otwartej na innych, gotowej w sporze do dialogu i porozumienia.
- Każdy obywatel może wybrać kształt Polski: spolaryzowanie czy Solidarność. Jeśli uzna ją za postulat dla siebie, wesprze integrującą się wspólnotę.
- Dniem symbolicznym uwolnienia się Polski jest 31 sierpnia (a nie 1 czy 15 sierpnia). W 1980 roku Solidarność pokonała totalitarny system – jako apogeum przełomu.
- Hasło na miesiąc rocznicy Solidarności 2020, od 17 sierpnia (dzień ogłoszenia 21 postulatów) do 17 września (dzień przyjęcia nazwy): odzyskanie zawłaszczonego znaku.
- Solidarność w cudzysłowie okazała się zaprzeczeniem jej sensu – karykaturą. Powrót tej bez cudzysłowu to nadzieja Polski, przywrócenie fundamentalnej wartości.
Warszawa, 4 czerwca 2020