Kraj

PiS i Porozumienie: Wybory będą hybrydowe

. . Prawo i Sprawiedliwość / Twitter
Wieczorem politycy PiS i Porozumienia zaprezentowali projekt nowelizacji, według którego prezydenta będziemy wybierać albo w lokalach wyborczych, albo – jeśli tak zadeklarujemy – korespondencyjnie. Prawdopodobnie 28 czerwca.

  • Liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce: 16 326 (w tym 811 zgonów)
  • Liczba potwierdzonych zakażeń na świecie: ponad 4,1 mln (ponad 280 tys. zgonów)
  • Pamiętaj! Jeśli masz wątpliwości w związku ze stanem swojego zdrowia, dzwoń na całodobową infolinię NFZ: 800 190 590
  • Osoby przebywające za granicą mogą się zgłaszać pod całodobowy numer NFZ: (+48) 22 125 66 00

Resort zdrowia potwierdził dziś 330 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Wszystkich chorych na Covid-19 jest już w Polsce 16 326. Ostatniej doby zmarło 11 osób: 93-letnia kobieta w szpitalu w Bolesławcu, 92-letnia kobieta w Poznaniu, 68-letnia kobieta w Łańcucie, 87-letnia kobieta w Poznaniu, 65-letni mężczyzna w Gdańsku, 77-letnia kobieta, 89-letnia kobieta w Kędzierzynie-Koźlu, 86-letnia kobieta w Bolesławcu, 72-letni mężczyzna, 87-letnia kobieta oraz 73-letni mężczyzna w Nowogrodźcu (wszystkie miały choroby współistniejące). Od początku epidemii odnotowano w Polsce 811 zgonów.

Hospitalizowanych jest obecnie 2598 osób, kwarantanną objęto ponad 97 002, a nadzorem epidemiologicznym – 17 051. Wyzdrowiało 5816 osób.

PiS i Porozumienie: Wybory będą hybrydowe

.Arkadiusz Stankiewicz/Agencja Gazeta.

Wieczorem w Sejmie Jadwiga Emilewicz z Porozumienia, Przemysław Czarnek oraz Łukasz Schreiber z PiS zaprezentowali projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego oraz ustawy „o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2”. Według zapowiedzi polityków projektem Sejm ma się zająć już we wtorek w samo południe. „Ustawa znowu wrzucona w pilnym, bardzo szybkim trybie, bez analizy, będzie także pełna błędów. Nie wychodzimy z chaosu, tylko go przedłużamy” – komentowała w TVN24 Małgorzata Kidawa-Błońska.

Wicepremier Emilewicz, mówiąc o nowelizacji, odwoływała się do czwartkowego paktu między Jarosławem Gowinem i Jarosławem Kaczyńskim, chociaż wtedy była mowa o wyborach wyłącznie korespondencyjnych. Nowy projekt oznacza, że PiS wycofuje się z tego pomysłu.

Nowelizacja zakłada hybrydowe wybory prezydenta, czyli:

  • Będziemy głosować tradycyjnie w lokalach wyborczych, standardowo będą pracowały obwodowe komisje wyborcze.
  • Zapisano możliwość „powszechnego głosowania korespondencyjnego na wniosek”. Każdy, kto będzie chciał oddać głos listownie, będzie musiał zadeklarować to najpóźniej 12 dni przed wyborami, a wyborca będący w dniu głosowania w obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych – do piątego dnia przed dniem wyborów. Trzeba będzie powiadomić o tym komisarza wyborczego za pośrednictwem urzędu gminy.
  • Wyborca, który będzie chciał głosować korespondencyjnie w kraju, ma otrzymać pakiet wyborczy najpóźniej pięć dni przed wyborami. Będzie on doręczony przez upoważnionego urzędnika gminnego, za pośrednictwem Poczty Polskiej, będzie można odebrać pakiet osobiście w urzędzie gminy.
  • Wyborca, który przebywa za granicą, chęć głosowania listownego musi zgłosić konsulowi do 12. dnia przed dniem wyborów.
  • Projekt zakłada, że komitety wyborcze, których kandydaci nie mogli (nie ze swojej winy) wziąć udziału w wyborach 10 maja, mogą zgłosić ich ponownie bez konieczności ponownego zbierania podpisów.
  • Do wyborów mogą stanąć także nowi kandydaci.
  • Przywrócona ma być rola Państwowej Komisji Wyborczej w organizowaniu i nadzorowaniu głosowania, to ona m.in. znowu będzie zatwierdzać wzór kart wyborczych.
  • Marszałek Sejmu może na wniosek ministra zdrowia i po zasięgnięciu opinii PKW zmienić terminy wykonywania czynności wyborczych ze względu na sytuację epidemiczną.

Emilewicz pytana, czy będą wykorzystane karty wyborcze wydrukowane przed wyborami planowanymi na 10 maja, stwierdziła, że jeśli pojawi się jakiś nowy kandydat, potrzebne będą nowe. „Jeśli nie będzie nowych kandydatów, przewidzieliśmy przepisy, które pozwolą wykorzystać już wydrukowane karty”. „Mamy nadzieję na szybką i konstruktywną pracę zarówno w Sejmie, jak i Senacie, aby jak najszybciej wybrać prezydenta i wspólnie pracować nad wyjściem z kryzysu” – dodawał Schreiber.

O wyborach w systemie mieszanym Gowin mówił już rano w TOK FM: „Najwłaściwsza formuła głosowania to będzie formuła hybrydowa. Ci, którzy chcą głosować korespondencyjnie, będą składać wniosek, będą otrzymywać kartę za potwierdzeniem odbioru. To jest warunek konstytucyjności wyborów i zasadniczy powód mojego sprzeciwu wobec daty 10 maja, kiedy to było całkowicie niemożliwe”.

Marszałek Elżbieta Witek ma 14 dni na ogłoszenie nowego terminu wyborów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że PiS i Porozumienie dogadały się także w tej sprawie. Mają się odbyć najprawdopodobniej 28 czerwca, choć niewykluczone, że odbędą się tydzień lub dwa później.

Weekendowe przesilenie bez finału

Przypomnijmy, że w sobotę na Nowogrodzką w Warszawie zaczęli zjeżdżać najważniejsi politycy obozu rządzącego. Wszystko wskazywało na to, że Zjednoczona Prawica, a zwłaszcza frakcja Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego, na wybory forsuje termin 23 maja, co mogłoby oznaczać rozpad koalicji z Porozumieniem Gowina. Planowano nawet orędzie telewizyjne marszałkini Sejmu Elżbiety Witek, w którym miała ogłosić nowe ustalenia, ale ostatecznie do tego nie doszło. Stanęło na tym, że wyborów w maju nie będzie.

Jednocześnie w rządzącym obozie trwa „ustalanie”, kto formalnie odpowiadał za organizację zaplanowanych przez PiS na 10 maja powszechnych wyborów kopertowych, a zwłaszcza za druk pakietów wyborczych, które do niczego się nie przydały. Pytany o to, a także o koszt całej operacji, Jacek Sasin w Radiu Plus wrzucił kamień do ogródka premiera: „Nie mam takiej wiedzy, trzeba zapytać Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych, ja w tym procesie nie uczestniczyłem. Pan premier, zlecając PWPW druk kart, kierował się głęboką odpowiedzialnością za państwo. Była wyznaczona data wyborów i państwo musiało się do niej przygotować”.

PKW: Nowe wybory. Komunikat Sądu Najwyższego

W niedzielę wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza wydała uchwałę, w której stwierdziła, że „w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów”. W związku z tym marszałek Sejmu powinna ponownie zarządzić wybory nie później niż w 14. dniu od ogłoszenia uchwały PKW w „Dzienniku Ustaw”. Nowe głosowanie powinno się odbyć w terminie 60 dni od dnia zarządzenia marszałka.

Szef PKW Sylwester Marciniak poinformował, że Komisja nie sporządzi sprawozdania do Sądu Najwyższego z uwagi na to, że głosowanie się nie odbyło, „a w takiej sytuacji postępuje się tak jak przy braku kandydatów i przy jednym ewentualnym kandydacie, kiedy się nie przeprowadza wyborów”. Taka interpretacja ułatwia życie PiS, który w ostatnich dniach obawiał się, czy założona w pakcie Kaczyński–Gowin decyzja SN o nieważności wyborów z 10 maja na pewno zapadnie.

I w poniedziałek Sąd Najwyższy uznał, że uchwała PKW nie jest tożsama z uchwałą, na podstawie której podaje się wyniki wyborów. A bez wyników nie ma możliwości stwierdzenia przez SN ważności wyboru prezydenta.

Szef PKW dodał, że wybory 23 maja, które jeszcze w sobotę rozważano w Zjednoczonej Prawicy, nie są możliwe. „Trzeba usiąść i ewentualnie podjąć kroki legislacyjne, które umożliwią przeprowadzenie wyborów. Czas jest taki, że 6 sierpnia upływa kadencja urzędującego prezydenta i nie stać Polski na taki okres, kiedy nie ma prezydenta, który posiada legitymizację wynikającą z wyborów” – stwierdził Marciniak.

Najtrudniejsza sytuacja na Górnym Śląsku

.Jakub Włodek/Agencja Gazeta.

Wśród nowych przypadków zachorowań od wielu dni najwięcej jest zakażeń w województwie śląskim. W ostatnich 24 godzinach odnotowano ich tam aż 213 (na 330 w całym kraju). Następna była Wielkopolska: 27 nowych przypadków koronawirusa.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany był dziś na konferencji prasowej m.in. o dramatyczną sytuację epidemiczną na Śląsku. Dlaczego nie zamknięto kopalń, skoro zrobiono tak np. z zakładami fryzjerskimi? – pytali dziennikarze. „Kopalni nie da się całkowicie zatrzymać. (...) W trzech kopalniach już całe załogi są przebadane, czekamy na wyniki. W pozostałych w przeciągu dwóch dni zakończymy ten proces. Badamy inne kopalnie wyrywkowo” – odpowiadał Szumowski.

Czy Śląsk może zostać „wyizolowany”? Szumowski: „Czekamy na wyniki wszystkich badań z tych wielu tysięcy, które zrobiliśmy przesiewowo na Śląsku. Jak będziemy je mieli, wtedy zapadną decyzje o tym, czy Śląsk będzie trochę później [luzowany] niż reszta województw”.

„Problem eksplozji koronawirusa w kopalniach związany jest ze specyfiką pracy. Codziennie setki górników stoją na nadszybiu, czekając na zjazd w dół, a potem tych kilkanaście–kilkadziesiąt osób tłoczy się w windowych klatach niczym sardynki w puszce. To samo w górę. A na dole w ciasnych wagonikach trzeba dotrzeć do przodka, zrobić swoje i tak samo wrócić. W przodku często pracuje się godzinami ramię w ramię” – opisywał niedawno sytuację na Górnym Śląsku dziennikarz „Polityki” Jan Dziadul.

Świat zaczyna wychodzić z lockdownu

.Peter Byrne/PA Images/Forum.

W niedzielny wieczór bardzo ostrożny plan znoszenia restrykcji zapowiedział w telewizji premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. „Boris Johnson dał Brytyjczykom nadzieję na stopniowe łagodzenie restrykcji związanych z epidemią koronawirusa. W zaskakująco dobrym, emocjonalnym wystąpieniu przyrzekł rodakom zamkniętym od siedmiu tygodni w domach, że stopniowo będą mogli wracać do normalniejszego życia. Było to wystąpienie oczekiwane z nadzieją i oglądane we wszystkich domach. Do tej pory w wyniku epidemii zmarło na Wyspach aż 31 855 osób. To – w liczbach bezwzględnych – tragiczny europejski rekord” – pisze Marek Rybarczyk na Polityka.pl. Szczegółowo opisuje plan Johnsona na wyjście z lockdownu.

Jak wylicza BBC, kolejne kraje otwierają gospodarki albo planują etapy wychodzenia z nałożonych restrykcji. We Francji szkoły podstawowe zaczęły działać od dziś, ale z mniejszą liczbą dzieci w grupach. Także sklepy odzieżowe, księgarnie, salony fryzjerskie i kwiaciarnie zostaną ponownie otwarte. Restauracje, kina i bary pozostaną zamknięte.

Podobnie w Holandii: dziś uczniowie wrócili do szkół podstawowych, choć z różnymi ograniczeniami. Otwarte zostały również biblioteki, fizjoterapeuci, szkoły nauki jazdy i zakłady fryzjerskie.

W Belgii większość firm zaczyna znowu działać w poniedziałek (z zachowaniem dystansu społecznego). Restauracje, bary i kawiarnie pozostają zamknięte.

W Czechach rząd zdecydował o częściowej rezygnacji z nakazu noszenia masek ochronnych na twarzy. Zaczęły działać ogródki piwne, niektóre szkoły, centra handlowe, kina i salony fryzjerskie. Znowu pracują muzea, można też organizować imprezy (w tym wesela), na których liczba uczestników nie przekracza 100.

Szwajcaria ogłosiła kolejny etap otwierania kraju. Od dziś szkoły podstawowe i gimnazja znowu działają stacjonarnie: ​​dzieci do 15. roku życia mogą wznowić naukę. Sklepy, rynki, muzea, biblioteki i restauracje również będą mogły zostać otwarte przy zachowaniu dodatkowych środków ostrożności.

W Nowej Zelandii premier Jacinda Ardern zdecydowała, że kraj rozpocznie kolejny etap luzowania obostrzeń. Od najbliższego czwartku otwarte będą m.in. centra handlowe, kina, restauracje i kawiarnie. A od poniedziałku dzieci wracają do szkół.

Nowe przypadki zakażeń w Chinach

W poniedziałek Chiny zgłosiły 17 nowych przypadków, w tym pięć z Wuhanu, gdzie wirus pojawił się po raz pierwszy na świecie. Niepokojąca sytuacja jest zwłaszcza w mieście Shulan w północno-wschodniej prowincji Jilin, w którym burmistrz ogłosił przejście w „tryb wojny”. Zanotowano tam 14 nowych przypadków koronawirusa przez dwa dni (z czego 11 w ostatnich 24 godzinach). Jak pisze CNN, niepokojące jest to, że wśród zakażonych jest 45-latka, która zakaziła męża, siostry i niektórych członków rodziny, ale nigdzie ostatnio nie podróżowała.

Wszystkie miejsca publiczne w Shulanie zostały zamknięte, mieszkańcy muszą zostać w domach, transport publiczny zawieszono, a miasto zaliczono do miejscowości wysokiego ryzyka. Burmistrz Jin Hua zapowiedział także, że kliniki i apteki przestaną sprzedawać leki na gorączkę, aby wszyscy mający objawy zakażenia SARS-CoV-2 trafili do wyznaczonych szpitali.

Z kolei jak pisze BBC, szkoły w Pekinie testują bransoletki mierzące temperaturę ciała uczniów, a wynik przesyłany jest do szkół i rodziców za pośrednictwem specjalnych aplikacji. Uczniowie muszą nosić urządzenia 24 godziny na dobę. Ma to związek m.in. ze stopniowym otwieraniem szkół w stolicy Chin.

I ciekawostka: władze pozwoliły właśnie otworzyć Disneyland w Szanghaju, ale z ograniczoną liczbą zwiedzających i biletami sprzedawanymi wyłącznie przez internet.

Rekordowy wzrost liczby zakażeń w Rosji

Kolejny dzień złych wiadomości z Rosji, gdzie odnotowano rekordowy wzrost liczby nowych zakażeń: 11 656 w ciągu ostatnich 24 godzin. Od początku epidemii w Rosji zmarło 2009 osób, z czego 94 ostatniej doby. Wszystkich zakażonych jest w tym kraju ponad 221 tys., to czwarty wynik na świecie po Stanach Zjednoczonych (ponad 1,3 mln), Hiszpanii (ponad 224 tys.) i Wielkiej Brytanii (ponad 224 tys.). Tymczasem prezydent Władimir Putin ogłosił dziś złagodzenie blokady w całym kraju: ludzie w niektórych sektorach wrócą do pracy, pozostaną ograniczenia dotyczące zgromadzeń publicznych.

Hiszpania zgłosiła 123 zgony spowodowane koronawirusem w ostatnich 24 godzinach. To najmniej od 19 marca – wynika z danych ministerstwa zdrowia. Nowych zakażeń było ostatniej doby 373, od początku epidemii jest w tym kraju już 227 436 chorych. Dr Fernando Simón z administracji rządowej zajmującej się epidemią SARS-CoV-2 powiedział, że władze uważnie obserwują dane z niektórych szpitali, w których odnotowano nieco młodszych pacjentów z Covid-19. „Może to wynikać z różnych przyczyn. Pierwszą rzeczą, którą musieliśmy wykluczyć, było przypuszczenie, że miało to coś wspólnego ze zniesieniem części ograniczeń dotyczących dzieci”. W Hiszpanii od 26 kwietnia dzieci poniżej 14. roku życia mogą chodzić na spacery i ćwiczyć z dorosłym, który mieszka z nimi.

W poniedziałek we Włoszech zgłoszono 179 zgonów z powodu Covid-19, co spowodowało wzrost liczby ofiar śmiertelnych do 30 739. Liczba zakażonych w ciągu ostatniej doby to 744 (58 mniej niż w niedzielę). Jak donosi „Guardian”, podczas gdy nowe infekcje spadają we wszystkich regionach kraju, nastąpił duży wzrost w Molise, słabo zaludnionym regionie południowym. Od 7 maja nagle odnotowano aż 81 nowych przypadków. Do tej pory w regionie były 383 zakażenia (najmniej we Włoszech) i 22 zgony.

W Niemczech wzrósł wskaźnik R. W niedzielę niemiecki Instytut Roberta Kocha podał, że tzw. wskaźnik reprodukcji wirusa rośnie kolejny dzień i wynosi 1,13. Pokazuje więc, że jedna chora osoba zakaża więcej niż jedną kolejną osobę. Jeszcze na przełomie kwietnia i maja wskaźnik wynosił 0,7–0,8. Jak pisze „Deutsche Welle”, zaczął rosnąć mniej więcej w tym samym czasie, kiedy politycy zdecydowali o stopniowym znoszeniu ograniczeń związanych z epidemią. W ciągu minionej doby w Niemczech stwierdzono 357 nowych przypadków zakażenia, a zmarły 22 osoby.

Rośnie grupa zakażonych w nocnych klubach w seulskiej dzielnicy Itaewon w Korei Południowej. W tej chwili wiadomo o 64. Źródłem zakażeń jest prawdopodobnie 29-latek, który w nocy z 1 na 2 maja odwiedził pięć barów i klubów, a następnie okazało się, że jest chory na Covid-19. Władze cały czas docierają i testują osoby, z którymi się wtedy kontaktował.

Po informacjach z Niemiec i Korei Południowej Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała komunikat, w którym zaleca „ekstremalną czujność” w związku ze znoszeniem restrykcji przez coraz więcej państw.

Kupony na tę samą usługę. KE chce odmrażać turystykę

Komisja Europejska w środę ma przedstawić plan odmrażania turystyki przed wakacjami. Jak pisze „Guardian”, zaleci liniom lotniczym i biurom podróży, aby oferowały vouchery ważne co najmniej 12 miesięcy na taką samą podróż, jaka została odwołana z powodu epidemii koronawirusa.

Kupony powinny upoważniać pasażera do otrzymania takiej samej usługi: tej samej trasy lotu, takich samych warunków rezerwacji pobytu czy wycieczki. Klienci, którzy ostatecznie z nich nie skorzystają, będą się mogli ubiegać o pełny zwrot kosztów nie później niż 12 miesięcy po otrzymaniu vouchera.

Propozycja Komisji Europejskiej będzie wskazówką dla 27 państw członkowskich UE i europejskich firm, a nie prawem, do którego przestrzegania byliby zobowiązani. Niektóre kraje, w tym Niemcy, zalecają zawieszenie przepisów UE zmuszające linie i branżę hotelarsko-gastronomiczną do oferowania pełnego zwrotu kosztów za odwołane loty i podróże z powodu koronawirusa.

Fryzjerzy i kosmetyczki wrócą do pracy 18 maja?

„Na poniedziałkowym i prawdopodobnie wtorkowym posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego będziemy analizować sytuację epidemiczną, weźmiemy też pod uwagę potencjalne nowe ogniska epidemii. Wtedy też podejmiemy ewentualną decyzję o luzowaniu obostrzeń” – mówił dziś w Polskim Radiu rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że takie decyzje „trzeba podejmować ostrożnie, ponieważ w Polsce epidemia wybuchła stosunkowo późno w stosunku do krajów zachodnich. A tam dopiero zaczyna się powolny proces odmrażania niektórych sektorów” – powiedział.

Wcześniej mówiło się, że otwarcie restauracji czy salonów fryzjerskich (z zachowaniem różnych ograniczeń) może nastąpić 18 maja. Planowano też dopuścić rozgrywanie zawodów sportowych do 50 osób i bez udziału publiczności. Czy ta data zostanie dochowana? „Analizujemy zachowania obywateli, bo z niepokojem obserwujemy, że część osób przestaje nosić maseczki, a jest to warunek tego, abyśmy mogli zdejmować kolejne ograniczenia” – mówił rzecznik rządu.

Według Wirtualnej Polski na poniedziałkowym posiedzeniu rządowy zespół jednak przyjął rekomendację o powrocie fryzjerów i kosmetyczek w planowanym wcześniej terminie.

Minister edukacji Dariusz Piontkowski na porannej konferencji prasowej zapowiedział, że za kilka dni premier Morawiecki ma poinformować, kiedy uczniowie będą mogli wrócić do szkół i na jakich zasadach. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej już niedługo ma ogłosić sposób przeprowadzania przeniesionych egzaminów zewnętrznych. Ogłosił, że na razie ok. 2 tys. przedszkoli znowu przyjmuje dzieci po tym, jak tydzień temu rząd zezwolił na ich otwarcie. Wiele samorządów skrytykowało decyzję rządu jako nieprzemyślaną i zupełnie nieprzygotowaną.

PO składa nowelizację Kodeksu wyborczego

Politycy PO ogłosili dziś projekt ustawy zmieniającej Kodeks wyborczy pod hasłem „uczciwe i bezpieczne wybory”. „Ta ustawa zapewni przeprowadzenie wyborów przez PKW w trybie mieszanym, pod pełną kontrolą i w pełnej transparentności, z zapewnieniem dostępu do pakietów wyborczych za potwierdzeniem odbioru, z zapewnieniem organizacji ich przez obwodowe komisje wyborcze, a nie przez urzędników pana Sasina i urzędników Poczty Polskiej, i w konstytucyjnym terminie” – mówił w niedzielę szef Platformy Borys Budka.

„Będziemy rozmawiali z całą opozycją, ale nasze rozwiązanie przedstawiamy także partii rządzącej. Uważamy, że to jest najwyższy czas, żeby partia rządząca zaczęła słuchać opozycji i dogadała się w ramach ładu parlamentarnego. Nie w ramach narad gabinetowych gdzieś w norach na Nowogrodzkiej, ale uczciwie, na sali parlamentarnej” – powiedziała dziś w Sejmie Barbara Nowacka. Według tego projektu każdy do 15. dnia przed wyborami będzie mógł zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego, a na siedem dni przed datą wyborów każdy wyborca powinien mieć dostarczony imienny pakiet do takiego głosowania.

„Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej i nic się w tej sprawie nie zmieniło” – dodała Nowacka.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama