Kraj

Wielkanoc w cieniu pandemii. W sobotę 401 nowych zakażeń, 27 zgonów

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 401 nowych przypadkach zakażeń i 27 zgonach. Tegoroczne święta upłyną w cieniu pandemii koronawirusa.

  • Liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce: 6356 (w tym 208 zgonów)
  • Liczba osób objętych kwarantanną: 166 tys.
  • Liczba potwierdzonych zakażeń na świecie: ponad 1,6 mln (ponad 100 tys. zgonów)
  • Pamiętaj! Jeśli masz wątpliwości w związku ze stanem swojego zdrowia, dzwoń na całodobową infolinię NFZ: 800 190 590
  • Osoby przebywające za granicą mogą się zgłaszać pod całodobowy numer NFZ: (+48) 22 125 66 00

Nowe zakażenia w Polsce

Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w sobotę 401 nowych przypadków zakażenia w Polsce. Na Covid-19 zmarło minionej doby 27 zakażonych osób. W Radomiu zmarli: 79-letni mężczyzna, 81-letnia kobieta, 60-letni mężczyzna, 74-letnia kobieta, 84-letnia kobieta, 81-letnia kobieta; w Warszawie: 69-letni mężczyzna, 76-letni mężczyzna, 85-letni mężczyzna, 66-letni mężczyzna; w Starachowicach 74-letnia kobieta, 80-letnia kobieta; w Tychach 65-letni mężczyzna, w Łańcucie 69-letni mężczyzna. Po południu MZ podało, że w Poznaniu zmarli dwaj 65-letni mężczyźni, 82-letnia kobieta i 70-letnia kobieta, w Krakowie zmarła 69-letnia kobieta, w Raciborzu 70-letni mężczyzna, w Tychach 73- i 76-letni mężczyźni, w Jeleniej górze 79-letni mężczyzna, w Bolesławcu 71-letni mężczyzna, w Kaliszu 94-letnia kobieta, w Puławach 68-letni mężczyzna, w Częstochowie 93-letnia kobieta. Wszystkie zmarłe osoby miały choroby współistniejące.

To oznacza, że mamy już 6356 osoby zakażone, wliczając w to 208 zmarłych z powodu Covid-19. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w tej chwili w Polsce hospitalizowanych jest 2426 osób, ponad 166 tys. objętych jest kwarantanną, a ponad 31 tys. nadzorem epidemiologicznym. Do tej pory wyzdrowiało 375 osób.

Ministerstwo w wielkanocną niedzielę i poniedziałek będzie podawać dane o nowych zachorowaniach raz na dobę o godz. 17. Od wtorku wróci do raportowania dwa razy na dobę.

Komenda Główna Policji poinformowała, że zakażonych koronawirusem jest ponad 80 policjantów, a kwarantanną objętych było i jest ponad 1,7 tys. funkcjonariuszy. Policjanci zajmują się obecnie m.in. sprawdzaniem, czy osoby objęte przymusową kwarantanną jej nie łamią. W ciągu minionej doby policjanci skontrolowali 133 tys. osób (uchybienia kwalifikujące do wymierzenia wysokiej grzywny stwierdzili w ponad 290 przypadkach).

Według danych GIS (na 8 kwietnia) do 1/3 zakażeń dochodzi poprzez kontakt z chorym w szpitalu lub przychodni, dotyczy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. Takie zakażenia dotyczą 30 proc. potwierdzonych przypadków, 27,8 proc. to zakażenia inne (tzw. transmisja pozioma), 26,6 proc. to zakażenia po kontakcie z osobą z kwarantanny, 8,9 proc. to zakażenia z kwarantanny po powrocie z zagranicy, a 6,6 proc. to po kontakcie z osobą z domu pomocy społecznej.

Trudna sytuacja w domach opieki społecznej

Przybywa coraz więcej sygnałów, że w ośrodkach opieki i domach pomocy społecznej w ostatnim czasie coraz gorzej się dzieje. W niektórych miejscach personel medyczny opuszcza placówki, bo sam się zakaził i nie jest w stanie opiekować się ludźmi.

Szczególnie dramatyczna sytuacja jest w niepublicznym zakładzie opiekuńczo-leczniczym przy ul. Bobrowieckiej w Warszawie, gdzie zakażonych jest 22 pacjentów, a 20 innych nie wykazuje objawów. Po tym jak personel medyczny opuścił placówkę, wojewoda mazowiecki złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej instytucji. Do zakładu skierowano lekarza i dwie pielęgniarki, z których jedna odmówiła stawienia się tam, tłumacząc się zwolnieniem lekarskim. Pensjonariuszami opiekuje się także 7 opiekunów medycznych, ale to wciąż za mało, by zapewnić prawidłową opiekę i bezpieczeństwo wszystkim pacjentom.

Minister Szumowski: spodziewamy się przyrostu zachorowań

Minister zdrowia Łukasz Szumowski w sobotnim wywiadzie dla Radia ZET mówił, że nadal jesteśmy na etapie wzrostowym epidemii w Polsce, spodziewany jest także przyrost zachorowań i wzrost liczby pacjentów, którzy będą potrzebowali respiratora. Obecnie na pacjentów czeka 10 tys. łóżek w szpitalach oraz 1600 respiratorów. „Zaczynamy przygotowywać się do ewentualnego wzrostu zapotrzebowania na te respiratory, chcemy być o ten jeden, dwa kroki do przodu” – mówił minister. Szef resortu zdrowia poinformował również, że wciąż dokupowany jest nowy sprzęt, na przykład zakontraktowano blisko tysiąc dodatkowych respiratorów.

Minister obawia się również nieprzestrzegania reguł podczas świąt, co jego zdaniem może skutkować kilkudziesięcioma tysiącami chorych więcej i „scenariuszem włoskim”. „Miesiąc po tych długotrwałych spotkaniach przy stole – bo to tak wygląda – możemy mieć kilkadziesiąt tysięcy chorych więcej, niż moglibyśmy mieć, co oznacza, że część z tych osób umrze” – podkreślał minister.

Do 19 kwietnia w Polsce obowiązują obecne restrykcje. Czy po świętach możemy spodziewać się ich poluzowania? Minister uważa, że przy podejmowaniu decyzji należy wziąć pod uwagę zarówno epidemię koronawirusa, jak i sytuację gospodarczą. „Mamy sytuację, w której jeżeli gospodarka nie ruszy, jeżeli będziemy mieli tragedię i zapaść gospodarczą, będą umierali ludzie na inne choroby” – stwierdził. Minister uważa, że potrzebne są duże środki na medycynę i leczenie ludzi. „W związku z tym, jeżeli będziemy mieli całkowitą zapaść gospodarczą, tych środków po prostu nie będzie” – dodał. Pytany o to, w których obszarach można poluzować restrykcje, odparł, że „pewne sklepy, być może, muszą być uruchomione. W końcu możemy zastosować pewne rygory wejścia do takiego sklepu czy obuwniczego, czy galanteryjnego, czy odzieżowego, czy meblowego”.

Od czwartku 16 kwietnia w Polsce zaczyna obowiązywać nakaz zakrywania ust i nosa w miejscu publicznym. Minister zdrowia zapowiedział, że jeśli ceny maseczek wyjdą poza rozsądny zakres, to rząd będzie je regulował. Minister przypomniał także, że rząd zdejmie również zakaz sprzedaży maseczek w internecie.

Czytaj także: Obowiązkowe maseczki. Podpowiadamy, jak poprawnie je nosić

Szumowski odniósł się również do piątkowych uroczystości z okazji 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, podczas której kilkunastu polityków PiS znalazło się w jednym miejscu i nie zachowali odpowiedniej odległości od siebie. „Te odległości powinny być na pewno większe” – stwierdził minister.

Czytaj także: PiS łamie własne restrykcje. Byle prezes był zadowolony

Łukasz Dejnarowicz/Forum Punkt testowy przed budynkiem Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni

Coraz więcej testów w Polsce

W Polsce rośnie liczba wykonywanych testów na obecność koronawirusa. W ciągu ostatniej doby wykonano 11,2 tys. testów, a jak poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, w najbliższych dniach laboratoria będą mogły wykonywać ich ponad 20 tys. Wkrótce do systemu wpłynie 150 tys. polskich testów opracowanych w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.

Do tej pory w Polsce przebadano 129 560 próbek, z czego 123 472 przyniosły wynik negatywny.

Koronawirus nie szkodzi PiS

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w niedzielę, na PiS zagłosowałoby niespełna 44 proc. wyborców, 23,44 proc. wskazałoby Koalicję Obywatelską, a 15,6 proc. poparłoby Lewicę. Na PSL zagłosowałoby 8,73 proc. respondentów, a na Konfederację 7,71 proc. W porównaniu z poprzednim badaniem z marca PiS zyskał dwa punkty procentowe, Koalicja nieznacznie straciła. Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu”.

Sklepy krócej otwarte

W sobotę sklepy pracowały krócej, maksymalnie do godz. 14. Zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta w sobotę wielkanocną czynne mogą być dłużej tylko te sklepy, w których za ladą staną ich właściciele. Nadal obowiązuje zasada, że w godzinach od 10 do 12 zakupy mogą robić tylko osoby powyżej 65. roku życia. W jednym sklepie mogą przebywać maksymalnie trzy osoby w przeliczeniu na jedną kasę, obowiązkowo trzeba zakładać także rękawiczki.

Sklepy Biedronki były otwarte do godz. 14., ale płatności przy kasie były przyjmowane do 13.55. W sieciach Kaufland, Netto, Carrefour zakupy było można robić do godz. 13, a w Lidlu do 13.30. Do tej samej godziny otwarte były markety sieci Dino.

Inaczej będzie w Żabce, gdzie decyzję podejmą sami franczyzobiorcy, a informacje o godzinach otwarcia są dostępne w poszczególnych placówkach.

Wielka Sobota w Kościele katolickim

W Kościele katolickim tradycyjnie w Wielką Sobotę przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu, jednak w tym roku ze względu na sytuację epidemiczną to się zmieniło. Nie będzie święcenia pokarmów, a podczas adoracji przy Grobie Pańskim może być maksymalnie pięć osób.

Episkopat zachęca, by mimo braku tzw. święconki w kościołach, Polacy nie rezygnowali z przygotowywania wielkanocnych koszyczków. „Zaangażujmy do tego szczególnie najmłodszych. Zdjęcia naszych koszyczków możemy publikować w mediach społecznościowych z hasztagiem #Święconka” – czytamy w komunikacie. Biskupi zachęcają, by taką święconkę błogosławić samemu, przed śniadaniem wielkanocnym ojciec rodziny lub inna osoba może wypowiedzieć formułę błogosławieństwa (można ją znaleźć na stronie www.episkopat.pl). Przy błogosławieństwie można odczytać fragment Ewangelii o zmartwychwstaniu Jezusa.

Czytaj także: Jak przeżyć Wielkanoc w czasach zarazy

Emilia_Baczynska/PixabayKoszyk Wielkanocny ze święconką

Przesłanie papieża w Wielką Sobotę

„Nie lękajcie się, nie bójcie się: oto obwieszczenie nadziei. Jest to wieść dla nas dzisiaj. Są to słowa, które Bóg powtarza nam w nocy, której doświadczamy” – mówił papież Franciszek podczas Mszy Wigilii Paschalnej w bazylice Św. Piotra. „W tym roku bardziej niż kiedykolwiek zauważamy Wielką Sobotę, dzień wielkiego milczenia” – mówił papież w bazylice, gdzie z powodu pandemii nie było wiernych, jedynie asysta liturgiczna i kilkanaście osób, które zajęły miejsca z dala od siebie. Papież stwierdził, że „to dla nas najciemniejsza godzina”.

Papież wezwał do zaprzestania wojen, produkcji i handlu bronią: „Potrzebujemy chleba, a nie karabinów”. Głowa Kościoła katolickiego apelowała również o zaprzestanie aborcji. „ Nie lękajcie się, nie bójcie się: oto obwieszczenie nadziei. Jest to wieść dla nas dzisiaj. Są to słowa, które Bóg powtarza nam w nocy, której doświadczamy” – mówił papież.

Franciszek odniósł się również do trudnych chwil, jakie w ostatnich tygodniach z powodu pandemii przeżywa świat, wzywając wiernych, by nie poddawali się zwątpieniu i nie rezygnowali z nadziei. „Siostro, bracie, nawet jeśli pogrzebałeś nadzieję w swoim sercu, nie poddawaj się: Bóg jest większy. Mrok i śmierć nie mają ostatniego słowa. Odwagi, z Bogiem nic nie jest stracone” – mówił papież.

W sobotę na profilu papieża Franciszka na Twitterze zamieszczono jego przesłanie w związku z nadzwyczajnym wystawieniem Całunu Turyńskiego. „To oblicze zniekształcone przez rany niesie ze sobą wielki pokój. Jego spojrzenie nie szuka naszych oczu, ale naszego serca, jak gdyby chciało powiedzieć: zaufaj, nie trać nadziei; siła Bożej miłości, siła Zmartwychwstałego zwycięża wszystko” – czytamy.

Na godz. 17:00 w sobotę zaplanowano transmisję, także w internecie, z nadzwyczajnego wystawienia Całunu, przechowywanego w kaplicy Katedry Św. Jana Chrzciciela w Turynie.

Rekordowo dużo zgonów w USA

Według danych Johns Hopkins University (JHU) liczba zakażonych na świecie przekroczyła już 1,6 mln, a liczba ofiar śmiertelnych – 103 tys. Najwięcej zgonów spowodowanych Covid-19 odnotowano we Włoszech (ponad 18,8 tys.), USA (ponad 18 tys.) Hiszpanii (ponad 15,9 tys.), Francji (ponad 12,2 tys.) oraz Wielkiej Brytanii (ponad 8,9 tys.).

Według danych JHU w ciągu ostatnich 24 godz. w USA zmarło 2108 osób. Po raz pierwszy od wybuchu pandemii liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w jednym kraju przekroczyła 2 tys. Poprzedniej doby zmarły tu 1783 osoby. W USA wykryto ponad pół miliona przypadków zakażenia SARS-CoV-2. To największa na świecie liczba wykrytych przypadków. Najwięcej zgonów odnotowano w stanach: Nowy Jork (ponad 7,8 tys.), New Jersey (1,9 tys.), Michigan (1,2), Luizjana (755), Massachusetts (599), Illinois (597) oraz Kalifornia (583). Rzeczywista liczba ofiar koronawirusa może być jednak znacznie wyższa, gdyż według personelu medycznego nie wszystkie zgony z powodu Covid-19 trafiają do oficjalnych statystyk.

Liczba zakażony w USA w sobotę przekroczyła 500 tys. przypadków. USA wyprzedziły Włochy w liczbie zgonów z powodu Covid-19, w Stanach zarejestrowano 18 860 śmiertelnych przypadków, we Włoszech 18 849. Szczególnie zła sytuacja jest w stanie Nowy Jork, gdzie w ciągu doby odnotowano 783 zgony (w sumie zmarło tu 8627 osób). Dobra wiadomość jest jednak taka, że spada liczba pacjentów przyjmowanych do szpitali oraz przebywających na oddziałach intensywnej terapii w tym stanie. W mieście Nowy Jork decyzją burmistrza miasta Billa de Blasio wszystkie szkoły zostaną zamknięte do końca roku akademickiego

Czytaj także: W kolejce do grobu. Pogrzeby w pięć minut, bez bliskich

Mimo że sytuacja epidemiczna nie poprawia się, prezydent Donald Trump „chce uruchomić gospodarkę tak szybko, jak to możliwe”. Ma się to stać nawet w ciągu miesiąca, choć jak zapowiedział Trump, ma to być koordynowane ze specjalnym zespołem złożonym m.in. z lekarzy, przedsiębiorców, władz stanowych. Skład zespołu ma być ogłoszony w najbliższy wtorek.

Święta na świecie w cieniu pandemii

W wielu krajach, gdzie powszechnie obchodzona jest Wielkanoc, władze apelują do obywateli, by pozostali w domach. We Włoszech, gdzie do 3 maja obowiązują restrykcje, w tym zakaz podróży i wychodzenia z domu bez uzasadnionego powodu, władze zaapelowały, by w najbliższych dniach pozostać w domu. Domenico Arcuri, nadzwyczajny komisarz ds. kryzysu, powiedział, że Włochy są na dobrej drodze, wskaźniki są lepsze, ale do końca epidemii jeszcze daleko. „W najbliższych dniach nie róbcie głupstw, zostańcie w domu”. We Włoszech do tej pory potwierdzono ponad 147 tys. przypadków, zmarło 18,8 tys. osób, ale od kilku dni maleje liczba zmarłych i osób hospitalizowanych.

Bez udziału wiernych papież Franciszek w bazylice Świętego Piotra przewodniczy Mszy Wigilii Paschalnej, chociaż jej program został skrócony ze względu na kryzys związany z pandemią koronawirusa. W związku z tym w Watykanie nie będzie chrzestu osób dorosłych, jakiego tradycyjnie papież udziela w tym czasie.

We Włoszech, a zwłaszcza w regionie Lombardii, rozstawiono blokady dróg, by zniechęcić obywateli do podróży. Tylko w piątek z powodu złamania przepisów o walce z epidemią ukarano ponad 10 tys. osób, w tym 12 za złamanie kwarantanny. Tysiące blokad rozstawiono także w całej Hiszpanii, gdzie powoli również spada liczba zgonów z powodu koronawirusa.

Na Litwie od piątku od godz. 20:00 obowiązuje zakaz wyjazdów poza miejsce zamieszkania. Przestrzegania zakazu, który ma obowiązywać do poniedziałkowego wieczora, pilnuje kilka tysięcy policjantów. Restrykcja nie dotyczy personelu medycznego, osób dojeżdżających do pracy, a także konieczności przemieszczenia się w związku ze śmiercią osoby bliskiej lub ciężką chorobą.

Relacja z piątku: WHO: Świat ryzykuje śmiertelne odrodzenie koronawirusa

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Jak portier związkowiec paraliżuje całą uczelnię. 80 mln na podwyżki wciąż leży na koncie

Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego od początku roku czekają na wypłatę podwyżek. Blokuje je Prawda, maleńki związek zawodowy założony przez portiera.

Marcin Piątek
20.11.2024
Reklama