- Liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce: 2311 (w tym 33 zgony)
- Liczba potwierdzonych zakażeń w Polsce dziś: 256
- Liczba potwierdzonych zakażeń na świecie: ponad 835 tys., 41,2 tys. zgonów, 174 tys. osób wyleczonych
- Rząd przyjął nowe ograniczenia w przemieszczaniu
- Sejm odrzucił poprawki Senatu do tzw. tarczy antykryzysowej
- Pamiętaj! Jeśli masz wątpliwości w związku ze stanem swojego zdrowia, dzwoń na całodobową infolinię NFZ: 800 190 590
- Osoby przebywające za granicą mogą się zgłaszać pod całodobowy numer NFZ: (+48) 22 125 66 00
2311 zakażonych, 33 zgony
W związku z koronawirusem hospitalizowanych jest obecnie 1924 osób, 171 994 objęto kwarantanną, a 50 804 nadzorem sanitarno-epidemiologicznym – podało we wtorek wieczorem Ministerstwo Zdrowia.
W kierunku koronawirusa przebadano dotąd 51,4 tys. próbek – poinformował wcześniej resort. W ciągu ostatniej doby wykonano ich 4,8 tys. – podał resort. Ponad 49 tys. testów dało wynik negatywny, a 2311 pozytywny. Do tej pory z powodu koronawirusa zmarły 33 osoby – dziś dwie, w tym 70-letnia kobieta w szpitalu w Tychach. Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce stwierdzono 4 marca.
Stefan Karczmarewicz: Już wiemy, dlaczego zgonów jest mało. PiS opublikował mechanizm swojej kreatywnej statystyki
Projekt PiS: głosowanie korespondencyjne dla wszystkich
Posłowie PiS złożyli we wtorek wieczorem w Sejmie projekt ustawy w sprawie szczególnych zasad przeprowadzania głosowania w wyborach prezydenckich 2020 r. Zgodnie z projektem w wyborach możliwość głosowania korespondencyjnego ma przysługiwać wszystkim wyborcom.
Projektodawcy ocenili w uzasadnieniu, że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa istnieje pilna potrzeba wprowadzenia szczególnych rozwiązań w kodeksie wyborczym. „Ponieważ nadrzędnym obowiązkiem państwa jest umożliwienie uprawnionym obywatelom udziału w wyborach powszechnych, niezbędne jest stworzenie odpowiedniego mechanizmu uwzględniającego panujące warunki pandemii” – podkreślili.
Zgodnie z projektem tryb postępowania w sprawie głosowania korespondencyjnego określą minister ds. aktywów finansowych w rozporządzeniu oraz Państwowa Komisja Wyborcza. Wybory prezydenckie zaplanowane są na 10 maja, a ewentualna druga tura na 24 maja. Przedstawiciele opozycji, eksperci i środowisko medyczne apelują o odłożenie głosowania.
– Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego tylko po to, by przełożyć wybory prezydenckie, byłoby złamaniem konstytucji – oceniła marszałek Sejmu Elżbieta Witek w wieczornym orędziu telewizyjnym. Zaapelowała też do marszałka Senatu o sprawne procedowanie ustawy. Marszałek Sejmu chwaliła władze PiS za walkę z epidemią koronawirusa. – W obliczu zagrożenia pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialni i rozważni. Mądrze i racjonalnie podeszliśmy do zagrożenia - powiedziała. – Właśnie w takim kryzysie jak dziś państwo musi bezwzględnie przestrzegać norm i zasad. Szanować reguły i ich nie nadinterpretować – podkreśliła Witek.
Czytaj też: Prezes PiS gasi pożary w swoim obozie i chce zaszantażować opozycję
Pięciu zarejestrowanych kandydatów na prezydenta
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała dziś kolejnych czterech kandydatów na prezydenta: Szymona Hołownię, Małgorzatę Kidawę-Błońską, Roberta Biedronia i Krzysztofa Bosaka. PKW odmówiła rejestracji siedmiu kandydatom, którzy nie złożyli wymaganych 100 tys. poparcia.
W wyborach prezydenckich zarejestrowano 35 komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta. Spośród nich 19 zgłosiło do PKW kandydatury, a 12 zebrało wymaganych 100 tys. podpisów poparcia. PKW zarejestrowała dotychczas pięciu kandydatów, poza wymienioną wyżej czwórką także Władysława Kosiniaka-Kamysza. Na rejestrację czekają jeszcze: Andrzej Duda, Stanisław Żółtek, Marek Jakubiak, Romuald Starosielec, Waldemar Witkowski, Mirosław Piotrowski oraz Paweł Tanajno.
Komisja odmówiła rejestracji siedmiu kandydatom – żaden z nich nie złożył wymaganych 100 tys. poparcia. To: Piotr Stanisław Bakun, Sławomir Grzywa, Leszek Samborski, Grzegorz Sowa, Jan Zbigniew Potocki, Kajetan Pyrzyński oraz Andrzej Voigt.
Wysoka liczba ofiar w USA i we Włoszech
W Stanach Zjednoczonych do wtorku z powodu zakażenia koronawirusem zmarły 3393 osoby, więcej niż wykazały oficjalne statystyki w Chinach (3305). Bilans ofiar śmiertelnych plasuje USA na trzecim miejscu po Włoszech i Hiszpanii.
W samym stanie Nowy Jork liczba zgonów spowodowanych Covid-19 wzrosła we wtorek do 1550, w poniedziałek bilans ten wynosił 1218. Suma osób zakażonych koronawirusem w tym stanie wzrosła do 75 795, dzień wcześniej było to 66 497 przypadków – poinformował gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo. Dodał, że zakażony koronawirusem jest jego brat Chris, który poddał się kwarantannie.
Czytaj też: USA mogą się stać globalnym epicentrum koronawirusa
Z kolei 837 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu doby we Włoszech. Liczba zmarłych od początku kryzysu w lutym wzrosła do 12 428. Jest już ponad 105 tys. potwierdzonych przypadków infekcji. Średni wiek zmarłych to 79 lat, a większość stanowią mężczyźni – przekazali eksperci na konferencji prasowej w siedzibie Obrony Cywilnej. Ponad 4 tys. osób przebywa na oddziałach intensywnej terapii w całym kraju.
Czytaj też: Na północy Włoch dramat. Strach pomyśleć co będzie na południu
Sejm odrzucił poprawki opozycji do tarczy antykryzysowej
Senat zaproponował w nocy z poniedziałku na wtorek kilkadziesiąt poprawek do specustawy o wsparciu firm w związku z epidemią koronawirusa. Wykreślił m.in. z ustawy zmiany w kodeksie wyborczym oraz zapisy dotyczące możliwości dokonywania przez premiera zmian w Radzie Dialogu Społecznego. Senat przyjął też poprawki do nowelizacji ustaw zdrowotnych związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19. Dziś po godz. 13 ustawą zajmował się Sejm.
Senat chciał m.in. wprowadzenia obligatoryjnych testów na obecność koronawirusa u pracowników służby zdrowia przeprowadzanych co tydzień. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) powiedział rano w TVN24, że tarcza antykryzysowa z poprawkami senatorów będzie testem „dobrej woli” dla Sejmu i rządzących. Ocenił, że senackie poprawki są bardzo dobre. Zwrócił też uwagę, że blisko 30 z nich jest autorstwa minister rozwoju Jadwigi Emilewicz. „Wykonaliśmy bardzo solidną, dobra pracę” – ocenił marszałek.
Podczas trwających w Sejmie głosowań pisowska większość pogrupowała poprawki opozycji z Senatu w bloki i, wbrew protestom, odrzuciła je. Przyjęte zostały wyłącznie poprawki zgłoszone w Senacie przez rząd.
– PiS po raz kolejny pokazał swoją prawdziwą twarz: żadnej współpracy, żadnej dyskusji – powiedział po posiedzeniu Sejmu lider PSL i kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. – Wygrali wybory, ale nie umieją rządzić w czasie kryzysu. Święta jest dla nich data 10 maja i dzień wyborów, a nie życie i zdrowie, i sprawy związane z ratowaniem miejsc pracy Polaków. Cenę zapłaci cała Polska.
– „Solidarność” takich rzeczy nie zapomina i będzie to miało swoje negatywne konsekwencje w przyszłości – stwierdził przewodniczący związku Piotr Duda, komentując zmiany w ustawie o RDS.
Wieczorem prezydent podpisał ustawy składające się na tarczę antykryzysową.
Czytaj także: Parlamenty w walce z wirusem. Tak to się robi na świecie
Rząd wprowadza nowe ograniczenia
– Chcemy uniknąć tego, co dotknęło naszych partnerów z Europy Zachodniej – powiedział na konferencji w południe premier Mateusz Morawiecki. – Chcemy wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, żeby nie doszło do sytuacji takiej jak we Włoszech i Hiszpanii, czyli selekcji chorych. Musimy zrobić wszystko, żeby uniknąć najgorszego scenariusza.
Zdaniem premiera „za dużo było kontaktów między ludźmi, spacerów na bulwarach i stąd były też zakażenia”. Dlatego rząd wprowadza nowe ograniczenia, które mają obowiązywać od 1 kwietnia:
- w przestrzeni publicznej wszystkich obowiązuje zasada zachowywania dystansu dwóch metrów – z wyjątkiem opieki nad dziećmi czy osobami niepełnosprawnymi,
- niepełnoletni w przestrzeni publicznej mogą się poruszać tylko z osobą dorosłą,
- ograniczenie dostępu do parków, skwerów, bulwarów czy plaż,
- zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich,
- zamknięcie usług fryzjerskich czy kosmetycznych, salonów tatuażu i piercingu,
- w sklepie – limit trzy osoby na jedną kasę (na poczcie – dwie osoby do okienka),
- na bazarach, targowiskach – także trzy osoby do jednego straganu,
- przed wizytą w sklepie należy nakładać rękawiczki,
- w weekendy zamknięte sklepy budowlane (pozostają otwarte m.in. sklepy spożywcze i drogerie),
- sklepy spożywcze czy drogerie codziennie od 10 do 12 otwarte tylko dla osób powyżej 65. roku życia (rząd apeluje, żeby takie osoby robiły zakupy jak najrzadziej, co kilka dni),
- dodatkowe wymogi w miejscach pracy – dystans co najmniej 1,5 metra, pracownicy powinni być wyposażeni w środki ochrony osobistej i środki do dezynfekcji,
- zamknięcie hoteli i miejsc noclegowych (z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do organizowania kwarantanny i dla pracowników firm np. budowlanych),
- rozszerzona formuła kwarantanny – nowe osoby podejrzane o kontakt z wirusem lub wracające z zagranicy zostaną poddane całkowitej izolacji poza domem lub cała rodzina izolowanego będzie musiała przebywać w kwarantannie,
- dla poddanych kwarantannie obowiązek korzystania z rządowej aplikacji,
- wprowadzenie limitu miejsc w komunikacji u prywatnych przewoźników takiego, jak u publicznych (do połowy miejsc siedzących w autobusie),
- odwołanie wszelkich zabiegów rehabilitacyjnych poza absolutnie niezbędnymi,
- w sklepach i na stacjach benzynowych obowiązek dezynfekowania terminali czy dystrybutorów paliwa po każdym użyciu.
Za złamanie zasad będą stosowane nowe kary – od 5 tys. do 30 tys. zł grzywny, a nawet ograniczenie wolności.
Czytaj: Co wolno, czego nie wolno. Rząd wyjaśnia
Ponad 500 naukowców apeluje o przełożenie terminu wyborów prezydenckich
Z apelem o przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie późniejszym ze względu na obecne zagrożenie dla zdrowia wystąpiło do prezydenta i premiera ponad pół tysiąca przedstawicieli nauk medycznych. „Nasilająca się pandemia Covid-19 stwarza dla całego świata wyjątkowe zdrowotne i materialne zagrożenie” – czytamy w piśmie zainicjowanym przez prof. Jacka Jassema z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak poinformował prof. Jassem, w ciągu trzech dni list podpisało 540 samodzielnych pracowników nauki związanych z naukami medycznymi i pokrewnymi.
Przypominają oni, że liczba zakażonych osób w Polsce szybko wzrasta i przy obecnej tendencji w najbliższych tygodniach „może osiągnąć poziom zakażeń występujący w krajach najbardziej dotkniętych tym nieszczęściem. Zasoby polskiego systemu ochrony zdrowia są znacznie skromniejsze niż zamożnych państw Europy Zachodniej i mogą się okazać niewystarczające, by sprostać temu wyzwaniu”.
Według przedstawicieli nauk medycznych w obecnej sytuacji planowane na 10 maja bieżącego roku wybory prezydenckie stwarzają ogromne ryzyko dla członków komisji wyborczych i osób, które wezmą udział w tych wyborach. „Groźba gwałtownego rozszerzenia się epidemii jest bardzo realna, co pokazały tragiczne doświadczenia niedawnych wyborów samorządowych we Francji. W ich wyniku zachorowało wielu członków komisji wyborczych i wolontariuszy zaangażowanych w wybory, a skokowy wzrost liczby zachorowań w skali całego kraju sparaliżował francuski system ochrony zdrowia” – napisali.
Czytaj także: Wakacje kredytowe. Co oferują banki i kto skorzysta?
Błaszczak: zaangażowano prawie 5 tys. żołnierzy
We wtorek w walkę z koronawirusem zaangażowanych będzie 4995 żołnierzy i pracowników wojska oraz 613 jednostek sprzętu – poinformował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. 1573 żołnierzy będzie wspierało Straż Graniczną w ochronie granicy, a 1410 działania Policji – poinformował Błaszczak na Twitterze.
Wojsko współpracuje z innymi służbami mundurowymi i z Ministerstwem Zdrowia przy działaniach, które mają powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Utrzymuje w gotowości 14 wojskowych szpitali i pięć ośrodków medycyny prewencyjnej.
Czytaj też: Będzie więcej wojska na ulicach