Kraj

Uczenie się Europy

PiS uczy się Europy

Zdaje się, że polski nacjonalista ma kłopot. No bo jak to, Unia ma coś narzucać suwerennym państwom? A to właśnie postuluje premier pisowskiego rządu.

W powodzi komentarzy o przechwałkach i obietnicach drugiego exposé Mateusza Morawieckiego umknęły wątki zagraniczne, a szkoda, bo świadczą one o ewolucji poglądów naszych nacjonalistów. Ciekawe było i to, co znalazło się w przemówieniach premiera, i to, czego nie było. Nie było już stawiania Wielkiej Brytanii jako wzoru do naśladowania w sprawach europejskich, a jedynie słuszny postulat „Unii blisko współpracującej z Wielką Brytanią po brexicie”. Wzmiankę dostało Trójmorze, ale półgębkiem. Dostało się „przywódcom kwestionującym art 5. Traktatu waszyngtońskiego”, choć nie wiadomo, czy chodziło o Trumpa, Macrona, czy może ich obu. Morawiecki trochę ściemniał, twierdząc, że Grupa Wyszehradzka „stała się ważnym biegunem Europy”. Trudno dziś bowiem iść w tym samym kierunku jednocześnie z Orbánem i Čaputovą.

Autentycznym jękiem pisowskiej duszy była wzmianka o tym, że „wchodziliśmy do Unii Europejskiej, do klubu równych, a nie do szkoły z klasą uczniów i z pokojem nauczycielskim”. Trudno o bardziej wymowne podsumowanie nacjonalistycznego kompleksu. Politycy PiS naprawdę uważają, że z jednej strony Malta i Niemcy mogą mieć w Unii równą siłę polityczną, a z drugiej że jakieś tajemne siły – a nie własna nieudolność – powstrzymują ich przed maksymalizacją siły Polski. Tragedia naszej polityki zagranicznej polega na tym, że u progu rządów Prawa i Sprawiedliwości Polska była nie tylko w pokoju nauczycielskim, ale i na progu gabinetu dyrektorów. I zrezygnowała z zaproszenia przez prowincjonalizm, krótkowzroczność i ideologiczne zacietrzewienie.

W detalu Morawiecki stawia Unii postulaty, pod którymi mógłby się podpisać prawie każdy polski rząd. Unia powinna zlikwidować raje podatkowe, zmusić globalne korporacje do proporcjonalnego płacenia podatków, pilnować uczciwej konkurencji i dokończyć jednolity rynek w dziedzinie usług.

Polityka 48.2019 (3238) z dnia 26.11.2019; Komentarze; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Uczenie się Europy"
Reklama