Kraj

Czy ich wyroki są ważne? Kolejny sąd pyta europejski Trybunał

Protest przed siedziba Krajowej Rada Sądownictwa we wrześniu 2018 r. Protest przed siedziba Krajowej Rada Sądownictwa we wrześniu 2018 r. Forum
Sąd w Krakowie zapytał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy orzeczenia wydane przez sędziów powołanych w wadliwej procedurze są ważne.

To już drugie takie pytanie. Pierwsze zadał w maju siedmioosobowy skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie wniesionej przez sędziego Waldemara Żurka.

Kamikadze wstrzymują zaprzysiężenie

W ten poniedziałek pytanie TSUE zadał trzyosobowy skład Sądu Okręgowego w Krakowie: przewodniczący i sprawozdawca Paweł Rygiel oraz sędziowie Hanna Nowicka de Poraj i Józef Wąsik. Chodzi o sprawę o ochronę dóbr osobistych, którą zwrócił krakowskiemu sądowi Sąd Najwyższy w składzie trojga sędziów: Beaty Janiszewskiej, Marcina Krajewskiego i Joanny Misztal-Koneckiej. Ta trójka była nominowana przez neo-KRS, ale procedurę ich zaprzysiężenia wstrzymał prawomocnym orzeczeniem Naczelny Sąd Administracyjny po odwołaniach tzw. kamikadze – sędziów, którzy zgłosili się do konkursu tylko po to, by kontrolować jego przebieg.

Prezydent Andrzej Duda zignorował NSA i zaprzysiągł Janiszewską, Krajewskiego i Misztal-Konecką jako sędziów Izby Cywilnej SN. Teraz krakowski sąd pyta Trybunał Sprawiedliwości UE, czy orzeczenie wydane przez osoby mianowane w wadliwej procedurze jest ważne (powołuje się na prawo sądu zagwarantowane w art. 19 traktatu o UE i art. 47 Karty Praw Podstawowych UE).

Odpowiedź będzie istotna dla interpretacji innego wyroku TSUE, na który wciąż czekamy – w sprawie legalności powołania nowej KRS i działania Izby Dyscyplinarnej SN. W czerwcu rzecznik generalny TSUE uznał, że są one sprzeczne z prawem Unii, bo nie gwarantują bezstronności i niezależności tych organów. Jeśli Trybunał uzna, że KRS powołano sprzecznie z unijnym prawem, prawdopodobnie rząd PiS rozpocznie prawną przepychankę o konsekwencje tego wyroku, w szczególności o ważność wyroków neosędziów.

Czytaj też: Czy PiS próbuje się zabezpieczyć przed oddaniem władzy?

Frans Timmermans nie odpuszcza

Z kolei, jak podał Polsat News, w środę na posiedzeniu kolegium Komisji Europejskiej wiceprzewodniczący Frans Timmermans przedstawi projekt zaskarżenia do TSUE całości procedury dyscyplinarnej wobec polskich sędziów. Chce, żeby Komisja wniosła ją jak najszybciej, a Trybunał rozpatrzył w trybie przyspieszonym. Warto pamiętać, że w sprawach ze skargi Komisji Trybunał może wydawać postanowienia tymczasowe, np. wstrzymać do czasu rozstrzygnięcia wszystkie toczące się w Polsce postępowania dyscyplinarne wobec sędziów.

Zwłaszcza że mamy np. postępowania dyscyplinarne „w sprawie” sędziów Ewy Maciejewskiej i Igora Tulei, którzy zadali TSUE pytania prejudycjalne (bo zaprzeczają, że działali „w zmowie”), a nawet karę dyscyplinarną dla sędzi Aliny Czubieniak (uchyliła areszt osobie upośledzonej umysłowo, bo orzeczono go bez udziału obrońcy).

Procedurę zaskarżania przepisów dyscyplinarnych Komisja Europejska rozpoczęła w kwietniu, kierując uwagi do polskiego rządu. Jego odpowiedzi nie ujawniono, ale wiadomo, że nie przekonała Komisji, która 17 lipca przeszła do drugiego etapu – wysłała tzw. uzasadnioną opinię. Dała konkretne rekomendacje, które rząd powinien spełnić, by nie kierowała skargi do TSUE. Rząd odpowiedział we wrześniu. Niczego w postępowaniu dyscyplinarnym nie zmienił.

Czytaj też: Strasburg zajmie się sędziami usuniętymi z KRS

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Interesy Mastalerka: film porażka i układy z Solorzem. „Szykuje ewakuację przed kłopotami”

Marcin Mastalerek, zwany wiceprezydentem, jest także scenarzystą i producentem filmowym. Te filmy nie zarobiły pieniędzy w kinach, ale u państwowych sponsorów. Teraz Masta pisze dla siebie kolejny scenariusz biznesowy i polityczny.

Anna Dąbrowska
15.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną