Kraj

Na prawo od Prawa

Na prawo od PiS

Od lewej: Mariusz Max Kolonko, Michał Kołodziejczak, Janusz Korwin-Mikke. Od lewej: Mariusz Max Kolonko, Michał Kołodziejczak, Janusz Korwin-Mikke. Forum, Jan Bielecki/East News
Prawo i Sprawiedliwość nie jest jedyną prawicą idącą do wyborów. Choć prawicowy plankton wygląda dość egzotycznie, zawsze może odebrać głosy partii Jarosława Kaczyńskiego.
Od lewej: Lider Bezpartyjnych Samorządowców Robert Raczyński i Cezary Przybylski.Michał Dyjuk/Forum Od lewej: Lider Bezpartyjnych Samorządowców Robert Raczyński i Cezary Przybylski.

W wyborach europarlamentarnych PiS zdobył ponad 45 proc. głosów, zaskakując niemal wszystkich i deklasując pozostałe prawicowe komitety – Konfederację i Kukiz’15, które znalazły się pod progiem wyborczym. Doszło więc po wyborach w „małej prawicy” do rozmaitych tarć i przegrupowań, ale nie traci ona nadziei na przejście wyborczego progu w październiku. Rola tych małych ugrupowań może nagle okazać się znacząca.

Niewiele wskazuje na to, by zwycięstwu Jarosława Kaczyńskiego miała zagrozić już-nie-zjednoczona opozycja pod wodzą Grzegorza Schetyny. Jak sugerują sondaże, Koalicji Obywatelskiej do zdobycia sejmowej większości raczej nie wystarczyłby też sojusz z bijącą się o dwucyfrowy wynik Lewicą. Zatem, by opozycja miała szansę pokonać PiS, partii rządzącej głosy musiałby odebrać inny komitet, znajdujący się między mieniącym się „racjonalnym centrum” PSL a radykalną prawicą. Politycy Platformy powtarzają, że najlepiej, aby te drobne inicjatywy zdobyły wszystkie po 4,99 proc. głosów i nie weszły do Sejmu, ale uszczknęły poparcia PiS-owi.

A w niepisowskim prawicowym światku dużo się ostatnio dzieje. Najważniejszą wiadomością z tamtej strony było w ostatnim czasie ogłoszenie porozumienia między Kukiz’15 a ludowcami. Politycy ruchu Pawła Kukiza wejdą na listy PSL, a część z nich otworzą. „Nie mam ani czasu, ani środków, by zebrać 130 tysięcy podpisów, by stworzyć własne” – napisał Kukiz na Facebooku, komentując swoje (nieoficjalne jeszcze wtedy) plany.

Jego deklaracja zdaje się oddawać sytuację w ruchu. Klub Poselski Kukiz’15 ma obecnie 16 członków. To o 26 mniej niż na początku kadencji i tylko o dwóch od degradacji do statusu koła. Podawanie dokładnych liczb jest zresztą nieco ryzykowne, bo tempo odpływu posłów jest ostatnio tak duże, że kolejni mogli odejść już po oddaniu tego numeru POLITYKI do druku.

Polityka 34.2019 (3224) z dnia 20.08.2019; Polityka; s. 18
Oryginalny tytuł tekstu: "Na prawo od Prawa"
Reklama