Polską rządzą ludzie źli. Rozmyślnie użyłem tego ostatniego słowa, jednego z podstawowych pojęć etycznych. Mogłem napisać, że rządzi na przykład mafia albo gang. Oszuści albo złodzieje publicznych pieniędzy. Bezkarni niszczyciele prawa, edukacji, mediów, armii, ochrony zdrowia i środowiska… Właściwie wystarczyłyby tu dwa słowa – wolności i demokracji. Zdecydowałem się jednak na ludzi złych, bo mieszczą w sobie to, co powyżej i jeszcze tysiąc innych kwestii od B do Z, czyli od brudu do zarazy. A propos Kościoła. Pomaga złotej władzy, jak może, i w brawurowych ślinotokach udowadnia, że Chrystus jednak nie miał racji. Ma ją natomiast abp Jędraszewski, jeden z wodzów instytucji moralnie czystej niczym łza. W dodatku brutalnie prześladowanej przez, jak się wyraził, agresywną tęczową zarazę, która chce opanować polskie serca, dusze i umysły. Nikczemne słowa krakowskiego metropolity padły w kazaniu podczas uroczystej mszy w Bazylice Mariackiej w 75. rocznicę powstania warszawskiego – przed ołtarzem Wita Stwosza (Niemca zresztą, zmarł w Norymberdze). Zgromadzeni bili gromkie brawa. Nikt nie krzyknął „hańba!”, nikt nie wyszedł. Nikt nie poczuł zagrożenia faszystowską retoryką.
Polską rządzą ludzie źli. Ministerstwo Zdrowia postanowiło pokazać pacjentom, jak bardzo o nich dba. Z tradycyjnie pustej kasy wysupłało milion złotych na kampanię edukacyjną promującą zdrowie i profilaktykę nowotworów dla… TV Trwam z archipelagu inwestycji o. Rydzyka. Telewizja ta powinna zmienić nazwę na Ledwo Trwam – ma 0,36 proc. oglądalności. Wyjątkowo udana inwestycja u bardzo złego faceta. Tego samego dnia w szpitalu w Chorzowie zamknięto oddział dla dzieci chorych na raka. Mimo świetnej aparatury był nie do utrzymania. Zabrakło lekarzy. Likwidacja jednego szpitala dziennie jest zresztą ambitnym planem rządu.