Kraj

Wieczność bez przyszłości

Putin ma dużą moc niszczenia, ale nie ma mocy tworzenia

Timothy David Snyder Timothy David Snyder Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Prof. Timothy Snyder, historyk, badacz nacjonalizmu, o tym, dlaczego Putin, Trump czy Kaczyński skończyli z wielkim marszem do przodu, a zaczęli wracać. I dlaczego jest to takie groźne.
„Amerykański kapitalizm jest zasadniczo zdrowy i praworządny, ale bywa też dziki i niezdrowy. Trump należy do tej drugiej sfery”.Jim Young/Reuters/Forum „Amerykański kapitalizm jest zasadniczo zdrowy i praworządny, ale bywa też dziki i niezdrowy. Trump należy do tej drugiej sfery”.

JACEK ŻAKOWSKI: – Czy rządzi nami Putin?
TIMOTHY SNYDER: – Nie rządzi. Manipuluje.

Czytelnik pana „Drogi do niewolności” wie, że Putin ma w Ameryce swojego prezydenta, w Polsce wpływy na najwyższych szczeblach, potężne partie we Włoszech, Francji, w Niemczech, na Słowacji, w Austrii, Czechach, na Węgrzech, przyjaciół w potężnych korporacjach i mediach. On stoi za brexitem, za ruchami antyimigranckimi, homofobicznymi, antyszczepionkowymi, antyunijnymi, za nowymi nacjonalistami, za falą pesymizmu.
Oczywiście, Putin ma na Zachodzie większe wpływy, niż się zwykle uważa. Ale nami nie rządzi. Ma dużą moc niszczenia, a nie ma mocy tworzenia. Nie jest w stanie zmienić niczego na lepsze. Ani w Rosji, ani nigdzie indziej, bo nie wie, czym jest dobro.

Władza Putina opiera się na przekonywaniu nas, że nie ma wartości, że nie istnieje prawda, że wszystko jest kłamstwem, że demokracja to żart, że praworządność to ściema. Szuka, znajduje i wzmacnia nasze słabości. Żebyśmy już nic nie wiedzieli i żebyśmy już w nic nie wierzyli. Żebyśmy myśleli, że już nic nie musimy, bo nic nie możemy.

Dajemy mu się przekonać.
Bardzo wielu z nas. Tu jest wielka głębia kryzysu, który powoduje Putin. A druga wielka głębia to Chiny. Rosja dużym kosztem wygrywa niepotrzebną, kosztowną walkę z Zachodem. Szkodzi Europie i Stanom, ale Rosji na dłuższą metę też szkodzi. Bo Rosja potrzebuje silnego Zachodu, żeby się mierzyć z Chinami. Zachód nie jest dla Rosji problemem. Problemem Rosji są Chiny.

Czy większym problemem Rosji nie jest przypadkiem Rosja? Z perspektywy Polski szczególnie ważne jest udokumentowanie przez pana w książce zwrotu, jakiego Putin dokonał w 2012 r., gdy wrócił na urząd prezydenta Rosji.

Polityka 12.2019 (3203) z dnia 19.03.2019; Rozmowa Polityki; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Wieczność bez przyszłości"
Reklama