Jak wynika z exit poll firmy Ipsos, w tych wyborach do sejmików wojewódzkich głosy kobiet i mężczyzn nie różniły się znacząco. Najpoważniejszym wyjątkiem jest wynik Koalicji Obywatelskiej, która świadomie postawiła na wątki kobiece. Twarzami kampanii ogólnokrajowej, obok Grzegorza Schetyny, były Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka. I to przyniosło efekty: na koalicję PO i Nowoczesnej zagłosowało 25,2 proc. mężczyzn i 28,1 proc. kobiet. Prawie 3 pkt proc. to duża różnica.
Kobiety nie głosowały za to na ugrupowania skrajne i antysystemowe. Szczególnie widać to w wynikach Kukiz ′15, który poparło 7 proc. mężczyzn i 5 proc. kobiet. Mniej kobiet niż mężczyzn głosowało też na Wolność Janusza Korwin-Mikkego czy Ruch Narodowy. W wypadku innych partii różnica między płciami nie była aż tak istotna. Na PiS głosowało 33,8 proc. mężczyzn i 32,3 proc. kobiet, na PSL odpowiednio 13,4 i 13,8 proc., a na SLD 6,7 i 6,5 proc.
Czytaj też: I Kaczyński, i Schetyna mają o czym myśleć po wyborach
Miasta dla Koalicji Obywatelskiej, wieś dla PiS
Gdy weźmiemy pod uwagę wielkość miejscowości, to PiS wygrał na wsi (40 proc.) oraz w najmniejszych miastach do 50 tys. mieszkańców (31 proc.). Na wsi dobry wynik (20 proc.) odnotował też PSL.
W większych miastach zwyciężała Koalicja Obywatelska. W liczących 51–200 tys. mieszkańców uzyskała 32 proc. (PiS 30 proc.), w 201–500 tys. opozycja miała 42 proc., a PiS już tylko 26,3 proc. W metropoliach powyżej 500 tys., czyli w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu, Koalicja Obywatelska miała aż 47,3 proc., a PiS tylko 23 proc.
Warto jeszcze odnotować, że ludowcy odnotowali dobry wynik w najmniejszych miastach do 50 tys. mieszkańców (14,5 proc.), w większych ich poparcie było jednocyfrowe. Z kolei SLD miał niezłe poparcie w miastach średnich i dużych: 8,9 proc. w liczących 51–200 tys. oraz 8,5 proc. w 200–500 tys.
Czytaj też: Pyrrusowe zwycięstwo PiS, opozycja utrzymuje metropolie
Najstarsi i najmłodsi za PiS, PSL wiecznie żywy
Jeśli chodzi o grupy wiekowe, PiS wygrał we wszystkich poza 30-latkami, wśród których Koalicja Obywatelska zyskała 2 pkt proc. przewagi (28 do 26 proc.). Wśród 40-latków było blisko remisu: po zaokrągleniu PiS i KO miały po 30 proc. Partia Jarosława Kaczyńskiego wyraźnie zwyciężyła w elektoracie 60+ z prawie 42 proc. poparcia, a także wśród najmłodszych głosujących (18–29 lat) z 24 proc.
Wiek odbijał się najmocniej na poparciu dla Kukiz ′15 i SLD. Na partię dawnego punkrockowca głosowali młodzi (13 proc.), a starzy nie (2,1 proc.). Także wyborcy Bezpartyjnych Samorządowców są raczej młodzi. Z kolei SLD największe poparcie zebrał u elektoratu 60+ (8,5 proc.), a dwudziestolatkowie i młodsi już o tej partii nie pamiętali (3,9 proc.). Za to o PSL można mówić, że jest wiecznie żywy: partia ma nieco ponad 14 proc. poparcia we wszystkich grupach wiekowych (poza 60+).
Z kolei gdy bierzemy pod uwagę wykształcenie, to różnice dotyczą dwóch największych ugrupowań. PiS zdecydowanie wygrywa wśród osób po podstawówkach i zawodówkach (45–46 proc. do 14–17 proc. dla liberalnej opozycji) oraz po szkołach średnich (34 proc. do 24 proc.). Koalicja Obywatelska zwycięża za to wyraźnie wśród posiadaczy licencjatu i dyplomu studiów (36 proc. do 24 proc. dla PiS).
Menedżerowie i przedsiębiorcy na KO, emeryci na SLD
Wśród przedsiębiorców wygrała Koalicja Obywatelska z 36,7 proc., a PiS zdobył 22,7 proc. W podobnym stosunku liberalna opozycja wygrała też z prawicą w grupie menedżerów i specjalistów (35,6 do 20,8 proc.). W innych grupach demograficznych wygrał PiS, najwyraźniej wśród emerytów, rencistów oraz rolników (uzyskał ok. 42 proc.).
W których grupach społecznych innym partiom poszło stosunkowo dobrze? PSL z różnych elektoratów najlepiej wypadł wśród rolników, miał w tej grupie jedną trzecią głosów. Ugrupowanie Pawła Kukiza, to także nie jest niespodzianka, cieszy się przyzwoitym poparciem uczniów i studentów (prawie 13 proc.). Z kolei SLD stosunkowo najwięcej głosów zebrał wśród emerytów (prawie 7,5 proc.).