Kraj

Załatwiacze

Niejasne wpływy kandydata na prezydenta Lublina

Sylwester Tułajew obok Beaty Szydło. Sylwester Tułajew obok Beaty Szydło. Jacek Szydłowski / Forum

Sylwester Tułajew, poseł i kandydat PiS na prezydenta Lublina, mówi wprost, że załatwił w MSWiA więcej pieniędzy na jeden z komisariatów. Zostanie on oddany do użytku wcześniej, niż było to planowane. Stwierdził, że dzięki jego staraniom tegoroczna pula pieniędzy na budowę została zwiększona o 6,8 mln zł. „Dzięki moim staraniom w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przyspieszamy w sposób znaczący” – chwalił się. Co takiego stało się, że kandydat na prezydenta chwali się przyspieszeniem? – pytali dziennikarze. – Wtedy nie było decyzji o zwiększeniu środków i szybszym zakończeniu prac. Teraz jest – odpowiadał Tułajew. Poseł PiS zapytany, kiedy podjęto tę decyzję, mówi jedynie, że w ostatnich tygodniach. – Dopiero dzięki panu posłowi Tułajewowi budowa ruszyła – potwierdzał przedstawiciel mieszkańców.

Kandydat na prezydenta lubi załatwiać. Na innym spotkaniu wyborczym pochwalił się, że to on załatwił w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju sprawę zwrotu 9 ha gruntu prywatnym osobom ciągnącą się przez lata. „Wystąpiłem z wnioskiem do pana ministra, aby podjął ostateczną decyzję, na którą czekano od dziewięciu lat. Dzięki mojej interwencji po dziewięciu latach zapadła decyzja” – ogłosił.

– Jeżeli ktoś nam tak mówi i jeszcze do tego publicznie – to ujawnia swój lekceważący stosunek do zasad, do procedur, które mają gwarantować, że wszyscy obywatele będą tak samo traktowani przez urząd. Taki ktoś funduje nam państwo (i samorząd uzależniony od państwa!) oparte na znajomościach – mówi prof. Ewa Łętowska. – Przecież to „za komuny” materiały budowlane i inne dobra deficytowe dla „terenu” załatwiało się przez dojścia w miejscowym komitecie partyjnym.

Polityka 40.2018 (3180) z dnia 02.10.2018; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 9
Oryginalny tytuł tekstu: "Załatwiacze"
Reklama