Kraj

Bajka o kopciuchu

Skąd ten smog i jak z nim walczyć

Czasem przez smog trudno zobaczyć Warszawę. Czasem przez smog trudno zobaczyć Warszawę. Andrzej Bogacz / Forum
Premier Morawiecki zapowiada bezwzględną wojnę ze smogiem, ale na węgiel ręki podnieść nie pozwoli. Czy to ma sens?
W ubiegłym roku w Krakowie norma zanieczyszczeń PM10 przekroczona była przez 188 dni.Piotr Tumidajski/Forum W ubiegłym roku w Krakowie norma zanieczyszczeń PM10 przekroczona była przez 188 dni.

„Czyste powietrze to wyzwanie cywilizacyjne, miara tego, czy Polska jest naprawdę dojrzałym krajem” – deklarował Mateusz Morawiecki w sejmowym exposé, zapowiadając, że walka ze smogiem stanie się jednym z priorytetów jego rządu. To spora zmiana, bo jeszcze niedawno smog miał status wymysłu lewackich ekologów. Ówczesny minister środowiska – entuzjasta polskiego węgla (bo inne trują) – przekonywał, że jeśli powietrze bywa czasem zanieczyszczone, to głównie z przyczyn naturalnych, np. pyłów wulkanicznych albo nawiewanego znad Sahary piasku.

Polityka 5.2018 (3146) z dnia 30.01.2018; Temat z okładki; s. 16
Oryginalny tytuł tekstu: "Bajka o kopciuchu"
Reklama