Prezes zrugał premier Szydło – doniósł „Fakt”. „Zażądał od niej natychmiastowej realizacji obietnic…”. Jarosław Kaczyński spieszył się, więc audiencja była „szokująco krótka”, co jednak nie zdziwiło polityków PiS. „Biorąc pod uwagę ostatni »stan wzmożenia« prezesa, to i tak długo” – powiedział gazecie anonimowy członek rządu.
Ryszard Bugaj w „Polsce” o niekończącym się sporze rządzących z opozycją: „Zabrnęliśmy już bardzo daleko. Jeszcze chwila i będziemy mieli tylko dwa wyjścia: albo PiS wszystko ułoży po swojemu, albo trzeba będzie PiS rozstrzelać. Trzeciego wyjścia nie będzie”.
Kornel Morawiecki, który zakłada własne ugrupowanie Wolni i Solidarni, w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” przekazał kilka rad Pawłowi Kukizowi: „To są proste słowa: Pawle, rozchodzimy się, ja buduję swoje ugrupowanie. Ale Ciebie proszę, ochłoń, opamiętaj się, zmądrzej. Jeśli zmienisz postępowanie, to może kiedyś nasze drogi znowu się zejdą”.
Skomplikowały się relacje pomiędzy Grzegorzem Schetyną a Ryszardem Petru, o którym „Rzeczpospolita” napisała, iż „podgryza PO”. Jak nazwać ten rodzaj szorstkiej przyjaźni? Jeden z polityków PO powiedział gazecie, iż relacje liderów są „poprawne, ale dla obu trudne”. Politolog Rafał Chwedoruk określił to jeszcze inaczej: „Obie partie żyją w słodko-gorzkim związku, bo wiedzą, że są na siebie skazane”.
Adam Borowski, działacz opozycji demokratycznej w PRL, skierował list otwarty do Władysława Frasyniuka, nie mogąc mu wybaczyć, iż podpisał tzw.