Źle się czują w swojej skórze, w nałogi wpadają wcześnie, wcześnie też podejmują inicjację seksualną – nie stosując przy tym antykoncepcji. To wnioski z badań Health Behaviour in School-aged Children (HBSC), prowadzonych we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia wśród dzieci i młodzieży w wieku 11–15 lat. Raporty HBSC publikowane są od ponad trzech dekad co 4 lata i obejmują już 43 kraje, głównie europejskie. Polska włączyła się w projekt w 1990 r., dane zbiera i analizuje Instytut Matki i Dziecka. W tym roku ankiety wypełniło anonimowo 4,5 tys. polskich nastolatków z 300 szkół.
Dzieci pytano o najrozmaitsze sprawy, m.in. o ich codzienne rytuały (jak mycie zębów, zwyczaje żywieniowe, czas spędzany w internecie i przed telewizorem), relacje z rodzicami, a także o życie intymne. To ostatnie niepokoi szczególnie. Okazuje się, że inicjację seksualną podjęło już 18 proc. 15-latek i 16 proc. 15-latków. Z prezerwatywy skorzystało zaś odpowiednio 24 i 28 proc. z nich – to najniższy odsetek spośród wszystkich badanych państw. Innych metod antykoncepcji – i to też nas wyróżnia na tle świata – polska młodzież nie stosuje. Szczęśliwie nie pytano, czy nasz program nauczania obejmuje edukację seksualną.
Do zachowań ryzykownych autorzy badania zaliczają też palenie papierosów i picie alkoholu. Po używki sięgają już 13-latki – pierwszego papierosa ma za sobą 22 proc. dziewcząt i 26 proc. chłopców w tym wieku. Podobny odsetek (ale 15-latków) przyznaje, że choć raz próbowało marihuany.