Kraj

Sejmowe mury

Budowa sejmowego muru Budowa sejmowego muru Kuba Atys / Agencja Gazeta

Wracający z urlopu posłowie trafią na plac budowy. Od strony ul. Wiejskiej powstaje podwyższony murek (około metrowy, dotychczasowy łatwo było przeskoczyć). To konsekwencja ekspertyzy na temat bezpieczeństwa poselskich miejsc pracy, którą Kancelaria Sejmu zamówiła po ujawnieniu planów wysadzenia parlamentu przez Brunona K. Kilka miesięcy temu podwyższono płot od strony skarpy warszawskiej i w parku umiejscowionym tuż za Sejmem.

Odpowiedzią na zarzuty tabloidów, że władza wydaje miliony, by poprawić sobie komfort pracy, a przy tym „odgradza się od narodu”, jest druga – większa i ważniejsza – inwestycja na terenie Sejmu. Między budynkiem, w którym mieści się biuro przepustek, a Nowym Domem Poselskim stanie biurowiec o powierzchni ok. 2300 m kw. za ponad 18 mln zł. Będzie miał cztery piętra. Pierwsze trzy to przestrzeń zaplanowana dla odwiedzających Sejm wycieczek i gości, z salami wykładowymi i Wszechnicą Sejmową. Ostatnie piętro będzie natomiast przeznaczone dla posłów pracujących w komisji ds. służb specjalnych. W nowym budynku, połączonym podziemnym przejściem z gmachem Sejmu, wszystko ma być zorganizowane i zabezpieczone tak, by nawet 60 osób mogło wysłuchać i pracować nad tajnymi informacjami. Projekt przygotowała ta sama pracownia, która zaprojektowała Nowy Dom Poselski.

Polityka 35.2014 (2973) z dnia 26.08.2014; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Reklama