Za kilka miesięcy do polskiej armii trafią pierwsze mundury uszyte w Chinach. Krajowi producenci biją na alarm. – Polska armia miała kupować jak najwięcej w Polsce. A okazuje się, że wystarczy dać parę procent tańszą ofertę i żadne państwowe względy się nie liczą – mówi Radosław Klinowski, dyrektor handlowy firmy Andropol, która od lat dostarcza materiał na mundury.
W ciągu trzech najbliższych lat polska armia zamierza kupić ponad pół miliona mundurów polowych. Dotychczas w tego typu przetargach startowały tylko firmy z polskim kapitałem. Zagraniczne odstraszały zawiłe procedury i mały zysk na kontrakcie. Jednak tym razem swoją ofertę złożyła również firma UNIFEQ Europe Sp. z o.o., która ma powiązania z kapitałem chińskim i tam też ma swoją produkcję. W jednym z przetargów zaoferowali najniższą cenę i wygrali zamówienie na uszycie 160 tys. mundurów polowych. 9 czerwca umowa została podpisana.