Kraj

25 lat z „Gazetą Wyborczą”

Redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński wybiera „Wyborczą Redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński wybiera „Wyborczą" od 25 lat i - jak mówi - był to zawsze wolny wybór. Leszek Zych / Polityka
Równo ćwierć wieku temu ukazał się pierwszy numer „Gazety Wyborczej”. Czego, oprócz kolejnych udanych lat, życzyć koleżankom i kolegom z redakcji przy Czerskiej?

Pewnie mało kto pamięta, że „Gazeta Wyborcza” miała nosić ten tytuł tylko prowizorycznie, na czas kampanii wyborczej właśnie, a potem zmienić go na inny, bardziej gazetowy. Ale czytelnicy szybko się do niego przywiązali, zmianę uznano za bezcelową, a dziś trudno byłoby sobie wyobrazić, że „Wyborcza” mogłaby nazywać się inaczej tak bardzo wrosła w polską codzienność.

To oczywiste, że ma świetnych autorów i redaktorów, że jest bardzo ważną instytucją polskiego życia politycznego i kulturalnego. Ale też wciąż ma wdzięk i charakter, może złościć, ale rzadko nudzi, ciągle o coś jej chodzi, wciąż pulsuje w niej to polsko-romantyczne przejęcie się Sprawą, które towarzyszyło jej początkom. Oczywiście w połączeniu z równie zakorzenionym w polskiej tradycji racjonalno-pozytywistycznym podejściem do rzeczywistości.

Życzymy koleżankom i kolegom z „Wyborczej”: bądźcie, jacy byliście, 25 lat to naprawdę piękny wiek.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Interesy Mastalerka: film porażka i układy z Solorzem. „Szykuje ewakuację przed kłopotami”

Marcin Mastalerek, zwany wiceprezydentem, jest także scenarzystą i producentem filmowym. Te filmy nie zarobiły pieniędzy w kinach, ale u państwowych sponsorów. Teraz Masta pisze dla siebie kolejny scenariusz biznesowy i polityczny.

Anna Dąbrowska
15.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną