Kraj

10 trików polityków

10 trików polityków, czyli jak omamić wyborcę

Philippe Lissac / Corbis
Politycy w kampanii wyborczej, ale i w codziennej walce o władzę, używają powtarzalnych chwytów, metod, grepsów, które wciąż przynoszą jakiś skutek, skoro nadal się je stosuje. Byłoby lepiej, gdyby przestały być tak skuteczne.
Mirosław Gryń/Polityka

Polska polityka opiera się na krótkiej pamięci części wyborców, nieustannym wybaczaniu i dawaniu wciąż nowej szansy nawet tym, którzy po licznych kompromitacjach już na nią nie zasługują. Nic więc dziwnego, że politycy przyzwyczaili się, że wyborców należy nabrać, omamić, ponieważ nie kojarzą faktów, nie widzą sprzeczności, myślowych mielizn i insynuacji w lansowanych przez polityków tezach (choć jednak czasami wyborcy – zmęczeni tą mętną mową – dają mocną kontrę). Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej dziesięciu wybranym, często używanym trikom polityków i rozszyfrować, co się za nimi naprawdę kryje.

1.

Na co jak na co, ale na to pieniądze muszą się znaleźć.

To hasło wszystkich demagogów, niezależnie od partyjnych barw, choć częściej używają go ugrupowania opozycyjne i związki zawodowe. Towarzyszy temu pełna hipokryzji argumentacja: oczywiście, wiemy, że budżet państwa nie jest z gumy, ale na to… (tu pojawia się postulat) państwo musi dać, bo to jego psi obowiązek. Widać to było wyraźnie kilka lat temu, kiedy politycy PiS stwierdzili, że na ratowanie Stoczni Gdańskiej (wówczas prywatnej już firmy) pieniądze w kasie państwa muszą się znaleźć, ale także ostatnio, choćby podczas protestu rodziców niepełnosprawnych dzieci w Sejmie.

Jednocześnie budżet jest w około trzech czwartych skrępowany sztywnymi wydatkami na rozmaite branże i grupy społeczne, a ruszenie tych przywilejów czy nawet wspomnienie o konieczności jakiejś reformy wzbudza gwałtowne protesty. Rząd ma zatem znaleźć pieniądze niejako we własnym zakresie, to jego zmartwienie, niech sobie obetną, niech zrezygnują z nowych mebli w ministerstwach, a Tusk z cygar, niech wreszcie sięgną do „głębokich kieszeni” oligarchów, do zachodnich banków i hipermarketów.

Polityka 16.2014 (2954) z dnia 15.04.2014; Polityka; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "10 trików polityków"
Reklama