Pianista i kompozytor Włodek Pawlik odebrał w Los Angeles nagrodę Grammy za nagranie suity jazzowej „Night in Calisia”. Zrealizował je z towarzyszeniem orkiestry Filharmonii Kaliskiej (utwór został zamówiony na 1850-lecie Kalisza), swojego tria oraz trębacza Randy’ego Breckera. To pierwsza nagroda amerykańskiego przemysłu muzycznego dla polskiego jazzmana. I same trofea, i szczęśliwa dla nas kategoria dla płyt jazzowych nagrywanych w dużych składach mają amerykański charakter do tego stopnia, że każdy duży sukces artysty ze Starego Kontynentu wart jest odnotowania. A w tym roku gala miała charakter wyjątkowo europejski: największymi zwycięzcami okazali się zdobywcy czterech statuetek Francuzi z Daft Punk.