Kraj

Gender i pedofilia

Kościół walczy z nowym wrogiem

Nowy szatan ma na imię Gender. Odsunął na drugi plan cywilizację śmierci, wraz z aborcją, eutanazją i bruzdami dotykowymi u dzieci poczętych in vitro, o czym biskupi mówili przy każdej okazji, a także bez niej.

Stał się wrogiem numer jeden, przed którym należy bronić wiary, ojczyzny i tradycji. Księża jeżdżą z wykładami w stylu „Gender – dewastacja człowieka i rodziny”. Prawicowi publicyści ogłosili genderową „Inwazję barbarzyńców”. Katolickie „doły” w domach kultury i świetlicach organizują spotkania instruktażowe dla rodziców, jak chronić dzieci przed tą zarazą.

Obraz „gender” (pojęcia odnoszącego się do tożsamości i ról płciowych w życiu społecznym), jaki się z tego wszystkiego wyłania, to już nawet nie karykatura. To stek bredni, nonsensów i manipulacji. To ów urojony gender seksualizuje niewinne dzieci, uczy przedszkolaków masturbacji, każe zmieniać chłopców w dziewczynki lub przynajmniej ubierać ich na siłę w sukienki. Jest ideologią zboczeńców i dewiantów, którzy twierdzą, że nie istnieją kobiety i mężczyźni. Porównania do zbrodniarzy, którzy przemocą wprowadzali totalitarne ideologie, są na porządku dziennym.

Gdy w polskim Kościele wybuchł skandal pedofilski, rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie winnego. Próbowano z kulturą masową, rozwodami, z „dziećmi, które same innych wciągają”, ale nie wyszło. Wierni się burzyli. Nawet Tomasz Terlikowski nawoływał biskupów, by zrobili porządek ze „zboczeńcami w sutannach”. To wtedy deus ex machina pojawił się gender. Wróg niemal szyty na miarę, bo obca nazwa może brzmieć groźnie, nikt za bardzo nie wie, o co w tym chodzi, a zatem może chodzić o wszystko. Autorką najbardziej poręcznej definicji jest Anna Andrzejewska, pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. konstytucyjnych praw rodziny, która na spotkaniu w Piastowie instruowała niedawno rodziców, jak za pomocą Ustawy Zasadniczej powstrzymać inwazję na przedszkola i szkoły. „O co chodzi z tym genderyzmem? My wierzymy, że świat stworzył Bóg, ale są tacy, którzy wierzą, że świat powstał z chaosu. My dążymy do Boga, a oni dążą do chaosu”.

Obrona przez atak to chwyt stary jak świat. Wojna z „ideologią genderyzmu” jest po prostu przeniesieniem pola gry, które ma przykryć pedofilskie skandale. Zajęci walką z genderystami biskupi jakby nie zauważyli, że papież Franciszek właśnie powołał specjalną komisję ds. pedofilii w Kościele, która będzie rozliczać krajowe episkopaty.

Polityka 50.2013 (2937) z dnia 10.12.2013; Komentarze; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Gender i pedofilia"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Sport

Kryzys Igi: jak głęboki? Wersje zdarzeń są dwie. Po długiej przerwie Polka wraca na kort

Iga Świątek wraca na korty po dwumiesięcznym niebycie na prestiżowy turniej mistrzyń. Towarzyszy jej nowy belgijski trener, lecz przede wszystkim pytania: co się stało i jak ta nieobecność z własnego wyboru jej się przysłużyła?

Marcin Piątek
02.11.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną