W przeddzień Święta Niepodległości uczniowski kabaret Normal z Zespołu Szkół nr 2 im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Ełku wystąpił z przedstawieniem „Mafia Światowa”. Jak wynika ze szczątkowych informacji, treścią tej miniatury scenicznej jest spotkanie mafijnych rodzin w sprawie pozyskiwania nielegalnych funduszy. Występują tam: Włoch (bo to ojczyzna mafii), Hiszpan, Niemiec, Rosjanin i ks. Ryzyk.
– Już z tego faktu wynika, że ks. Ryzyk nie jest, co insynuowały gazety, głównym bohaterem sztuki – wyjaśnia Krzysztof Piłat, dyrektor szkoły, który jednak przyznaje, że przedstawienia nie oglądał. – Nie obejmował się też, jak pisano, na scenie z prostytutką, ale między postaciami snuła się faktycznie wyzywająco ubrana Betty.
Młodzież bez winy
Z uczniami rozmawiać nie można, bo trzeba ich chronić. Z katechetkami też nie, bo w imieniu szkoły może się wypowiadać tylko dyrektor Piłat.
Czy można by, w takim razie, zajrzeć do scenariusza przedstawienia?
– To niemożliwe. Scenariusza nie ma, pies go zjadł – śmieje się dyr. Piłat. – Tych kilka stron maszynopisu to hard core, bo uczniowie kontestują zły świat, żartują, ale bardzo poważnie i ostro.
Podczas kabaretowego spotkania mafijnych rodzin okazuje się, że w sprawie pozyskiwania funduszy najskuteczniejszy jest ks. Ryzyk. W pewnej chwili z brewiarza wyjmuje pistolet i panie ze straganów oddają mu wszelkie nadwyżki finansowe.
„Mafia światowa” spodobała się. Uczniowie i nauczyciele nagrodzili przedstawienie rzęsistymi brawami. Szkolne katechetki poczuły się jednak urażone i wystosowały listy protestacyjne.