Inspiracje i porady

Własność intelektualna a branża meblarska. Co należy wiedzieć?

. . mat. pr.
Meble to produkty, które mogą być chronione w oparciu o wiele praw własności intelektualnej. Warto wiedzieć w jakich sytuacjach można je zastosować. Pojawia się również elementarne pytanie, czy warto w ogóle ubiegać się o ich formalną ochronę w Urzędzie Patentowym. Jak za chwilę przeczytasz i bez tego, przepisy do pewnego stopnia mogą Cię chronić. Pytanie co jest praktyczniejsze, a więc w dłuższej perspektywie tańsze? Zapraszam do lektury.

Ochrona bez rejestracji vs. po rejestracji

Panuje popularny mit, że wszystko co wymyślimy jest automatycznie chronione przez prawo autorskie. Ewentualnie są inne przepisy, które i tak nas chronią. Co do zasady tak, ale od tej ogólnej zasady jest wiele wyjątków, które świadomy przedsiębiorca może wykorzystać, aby legalnie się do Ciebie przybliżyć. Poza tym, niewątpliwa zaleta w postaci braku konieczności rejestracji staje się dużym problemem, kiedy próbujemy dochodzić roszczeń.

Przykładowo, aby dołączyć do programu Strefa Ochrony Mark czy Amazon Brand Registry trzeba posiadać zarejestrowany znak towarowy. Sama informacja, że uzyskałeś wpis do CEIDG czy KRS nie wystarcza do wykazania praw do marki. Zresztą nie świadczy to nawet o tym, że możesz się danym określeniem posługiwać. Urzędnicy nie weryfikują czy dana nazwa nie łamie cudzych praw.

Inwestując w formalną ochronę marki, produktu czy wynalazku otrzymujesz prawo podmiotowe. Jest ono skuteczne wobec wszystkich. To z kolei nieporównywalnie ułatwia egzekwowanie swoich praw w stosunku do nieuczciwej konkurencji. Najczęściej eliminuje ryzyko sporów, ponieważ przeciwnik widzi, że przygotowałeś się na możliwy proces od strony prawnej.

Zobacz również: Co daje ochrona znaku towarowego?

Jak chronić wygląd mebli?

Klienci decydując się na zakup produktu naturalnie zwracają uwagę na cenę oraz jakość wykonania. Jednak, to co w pierwszej kolejności przykuwa ich uwagę, to wygląd kolekcji. Nie od dziś mówi się, że kupujemy oczami, a brzydota sprzedaje się gorzej.

To prowadzi do wniosku, że atrakcyjne wzornictwo przemysłowe daje poza cenową przewagę nad konkurencją. Aby tę przewagę zmonopolizować powinieneś wygląd mebli zgłosić do rejestracji w formie wzoru przemysłowego (na Polskę) albo wzoru wspólnotowego (na Unię Europejską). Ma to szereg zalet.

Po pierwsze zabezpieczymy w ten sposób ich wygląd. A mówiąc precyzyjniej, to co przedstawimy w ilustracji wzoru. Co ważne nie chronimy konkretnych wymiarów, więc opracowanie mebla nieco większego lub mniejszego nie obchodzi prawa. Nie chronimy również materiału z jakiego jest on wykonany. Czyli przedstawiając zestaw szafek w formie rysunków zabezpieczasz ich ogólny kształt. To sumarycznie bardzo utrudnia przybliżenie się do Ciebie konkurencji.

.mat. pr..

Gdzie zastrzega się wzory przemysłowe?

To zależy od tego, gdzie chcesz, aby prawo Cię chroniło.

Co do zasady taka ochrona jest terytorialna i obejmuje przynajmniej jedno państwo. W Polsce wniosek składa się do Urzędu Patentowego RP w Warszawie. Jest również wariant ochrony regionalnej na Unię Europejską. Tutaj podanie należy wnieść do Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej w Alicante w Hiszpanii. Możesz również ubiegać się o ochronę na „dalszą zagranicę” poprzez Światową Organizację Własności Intelektualnej w Szwajcarii.

Tak uzyskane prawo z rejestracji sprawi, że jedynie Ty będziesz mógł na swoim wzorze zarabiać. Często spotykam się z błędną opinią, że taka rejestracja zapewnia jedynie ochronę na identyczność. Ponoć wystarczy lekko zmienić proporcje bądź dodać kosmetyczną zmianę kształtu podłokietnika krzesła i naruszenia nie ma. To mit. Najprościej mówiąc wzory są chronione przed ryzykiem wywołania wrażenia déjà vu. A to oznacza, że tak banalne modyfikacje zazwyczaj nie wystarczą.

Co daje rejestracja mebla jako wzoru przemysłowego?

Warunkiem uzyskania formalnej ochrony jest wniesienie odpowiednich opłat urzędowych. Te w zależności od wybranej procedury i ilości zgłaszanych wzorów mogą wynosić od 1 tys. zł do nawet kilkunastu tysięcy przy setkach odmian. Do tego należy doliczyć honorarium rzecznika patentowego, jeżeli zlecasz mu zajęcie się wszelkimi formalnościami. Naturalnie pojawia się tutaj pytanie, czy taka inwestycja się opłaci. Patrząc na historie wielu moich klientów wymienię tutaj 5 największych korzyści tego typu strategii.

1. Ustalasz komu przysługują prawa do całej kolekcji mebli

Po rejestracji wzoru przemysłowego informacja o tym, znajdzie się w ogólnodostępnej bazie Urzędu Patentowego. Mało tego, Urząd prześle Ci świadectwo ochronne, gdzie będziesz widniał jako właściciel praw. To eliminuje wszelkie wątpliwości, kto może zarabiać na danych meblach. Jest to napisane czarno na białym. Ewentualnie możesz udzielić osobie trzeciej zezwolenia.

2. Bez udziału sądu usuwasz z internetu ofertę konkurencji

To jest prawdziwa magia formalnej rejestracji. Każdy z serwisów sprzedażowych typu Allegro, OLX czy Amazon ma wdrożone procedury reagowania na zarzuty sprzedaży podróbek. Ich pracownicy nie wdają się jednak w szczegóły. Tj. nie oceniają czy podobieństwo mebli narusza prawo czy nie. Po wysłaniu do nich informacji o tym, że ktoś swoim produktem narusza Twój zastrzeżony wzór przemysłowy – usuwają jego ofertę. Dzieje się to w kilka godzin. Wszystko ogranicza się do wysłania maila. Na drodze sądowej zablokowanie sprzedaży zajęłoby miesiące.

3. Odstraszasz nieuczciwą konkurencję

Nie chodzi o to, aby wygrywać spory, ale w ogóle do nich nie dopuszczać. W tym celu powinieneś oficjalnie informować, że dana kolekcja mebli jest zastrzeżona na terenie Unii Europejskiej bądź tylko w Polsce. W tym celu możesz podać numer rejestracji w ofercie albo pokazać skan świadectwa. Twoi klienci najpewniej nie zwrócą na to większej uwagi. Co innego konkurencja, która po prostu będzie się bała przybliżyć ze swoim wzornictwem do tego, co masz chronione.

4. Znikasz z pola zainteresowania trolli patentowych

Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale prawa do produktu ktoś może próbować Ci ukraść. Wystarczy, że jako pierwszy zgłosi na siebie wygląd danego mebla jako wzór przemysłowy. Urząd Patentowy nie weryfikuje ani czy taki podmiot ma do tego prawo ani czy zgłaszany wzór jest nowy. A to oznacza, że w ciągu kilku tygodni Twój konkurent może wejść w posiadanie prawa, dzięki któremu usunie Cię z internetu.

W 2021 roku głośno było o usuwaniu wiszącego fotela typu „bocianie gniazdo” na Allegro. Choć ten model znany był od 7 lat ktoś zastrzegł jego wygląd i usunął wszystkich sprzedających na platformie. Dzięki ograniczeniu konkurencji ten podmiot zwiększył potem swoją sprzedaż. Finalnie wzór unieważniono, ale zajęło to ponad 10 miesięcy.

Takie trolle patentowe coraz aktywniej działają w naszym kraju. Sprzyja im polityka samego Allegro, które zawsze przystaje na żądania właściciela praw z rejestracji wzoru. To zachęca innych do podążania śladem wspominanych trolli, bo to po prostu działa. W 2022 roku głośno było o człowieku, który na tej zasadzie zastrzegł strój świętego Mikołaja i usunął z portalu konkurencję.

Znikasz jednak z pola zainteresowania trolli patentowych o ile jako pierwszy zastrzeżesz wygląd swoich mebli. Jeżeli Allegro zawiesi Ci oferty to odblokujesz je pokazując świadectwo rejestracji. Z drugiej strony w oparciu o ten sam dokument łatwo unieważnisz prawo konkurenta. Najczęściej jednak do takiego sporu w ogóle nie dojdzie, bo przeciwnik widząc, że nie kwalifikujesz się na „ofiarę” swoją uwagę skieruje na kogoś innego.

.mat. pr..

5. Podnosisz przychód swojego przedsiębiorstwa

Konsekwencją tego co napisałem w poprzednich punktach jest to, że konkurencja nie może się do Ciebie przybliżyć na tyle, aby czerpać korzyści z wywoływanych skojarzeń. Czyli efekty pracy Twojego zespołu projektantów, marketingowców i sprzedawców zostają przy Was.

EUIPO policzyło to w 2020 roku. Okazało się, że firmy, które chronią swoją własność przemysłową mają aż o 20% większy przychód niż ich konkurenci, którzy tego nie robią. Wskazywano również, że ponad 60% dużych podmiotów chroni wzory przemysłowe, znaki towarowe czy wynalazki.

Warto uczyć się od liderów rynku czy firm większych od siebie. W dłuższej perspektywie zastrzeżone wzory przemysłowe fantastycznie odstraszają nieuczciwa konkurencję. Odwracają bowiem ciężar dowodowy w sporze. Właściciel takiego prawa może łatwo usunąć konkurenta z Allegro, ale ten, aby mu to prawo unieważnić musi zaangażować poważne środki. Co najważniejsze musi udowodnić, że zgłoszony wzór nie był nowy w dacie zgłoszenia.

Ochrona mebli w oparciu o prawo autorskie

Oryginalny kształt mebli może być uznany za utwór w myśl prawa autorskiego. Nie jest to jednak regułą. Wzornictwo przemysłowe ma to do siebie, że łączy cel użytkowy przedmiotu ze sztuką. Każde typowe krzesło ma pewne elementy wspólne potrzebne do korzystania z niego. Będą to cztery nogi i oparcie. Indywidualnego charakteru należy dopatrywać się w wykończeniu, kolorystyce czy ornamentacji.

W większości przypadków nie można mieć pewności, że zestawienie tych wszystkich elementów jest godne ochrony prawnoautorskiej. O tym finalnie decyduje sędzia, o ile dochodzi do sporu. Zauważenie granic, od których ta ochrona zaczyna obowiązywać nie jest proste i podkreślają to same sądy. Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 29.10.1997 r. (sygn. akt I ACa 477/97) wskazał:

Nie da się generalnie oznaczyć minimum indywidualności, które stanowiłoby wartość progową dla uzyskania ochrony w prawie autorskim i pozwalałoby w sposób dostatecznie bezpieczny odróżnić utwory intelektualne zdatne i niezdatne do ochrony.

W każdym przypadku budzącym wątpliwości, tj. wtedy, gdy indywidualność badanego wytworu intelektualnego nie jest intuicyjnie oczywista, zachodzi konieczność odwołania się do ocen wartościujących.

Dochodzenie roszczeń w oparciu o prawa autorskie jest trudniejsze

Spory w oparciu o prawa autorskie są bardzo wymagające. Z jednej strony musisz wykazać, że dany mebel jest utworem w myśl prawa autorskiego. Czyli, że ma na tyle charakterystyczne elementy, że jako całość można się w nim dopatrzeć „odcisku palca twórcy”.

O ile nam się to uda to trzeba w następnej kolejności udowodnić, że te prawa należą do nas. Robi się to wskazując jak wyglądał proces twórczy i czy osoba, która dany mebel zaprojektowała przeniosła te prawa na nas (o ile nie była w tamtym czasie na stałe u nas zatrudniona). Przy projektach sprzed wielu lat takie dowody mogą być trudne do zdobycia.

Na koniec należy wykazać, że konkurencja w swojej kolekcji skopiowała elementy twórcze naszych mebli. To często bywa dość ocenne. Na te okoliczność powołuje się biegłych.

Dla porównania spory w oparciu o prawa do zarejestrowanych wzorów przemysłowych dwa pierwsze punkty mają uregulowane z urzędu. W świadectwie rejestracji widzimy reprodukcję chronionego prawem wzoru oraz wyraźnie wskazano kto jest uprawnionym. W efekcie spór ogranicza się jedynie do ustalenia, czy to co stworzył konkurent narusza te prawa czy też nie.

Materiał przygotowany przez Kancelarię Lech

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama