Inspiracje i porady

Wyjście z domu dziecka. Jak stać się dorosłym?

. . mat. pr.
7 grudnia 2023 roku Fundacja Dobrych Inicjatyw opublikowała przełomowy raport. Dyskurs publiczny jest dziś bogatszy o rzetelną wiedzę na temat sytuacji osób usamodzielnionych - czyli młodych dorosłych po doświadczeniu życia w instytucjonalnej pieczy zastępczej.

Do ekspertów przez lata docierały sygnały, że brak poważnego wsparcia skutkuje społecznym wykluczeniem grupy usamodzielnionych. Ale instytucje publiczne - państwowe i samorządowe - nie dostarczyły żadnego badania od ponad dekady. Dlatego grudzień 2023 jest prawdziwe świąteczny - bo wreszcie mamy szansę na ważne zmiany systemowe w pieczy instytucjonalnej!

Raport został przygotowany przez Ośrodek Ewaluacji na zlecenie Fundacji Dobrych Inicjatyw przy zachowaniu najwyższych standardów socjologicznych. Oddano głos samym zainteresowanym - w wywiadach i ankiecie o swojej sytuacji wypowiadali się młodzi ludzie, którzy opuścili tzw. domy dziecka oraz nastoletni wychowankowie, dopiero przygotowujący się do samodzielności. Badanie poszerza także perspektywę o spojrzenie kadry - wśród respondentów znaleźli się też pracownicy i dyrektorzy placówek opiekuńczo-wychowawczych.

.mat. pr..

Kryzys instytucji pieczy zastępczej

Mamy dziś do czynienia ze spektakularnym nawarstwieniem problemów w systemie pieczy zastępczej. Intencją ustawodawców sprzed ponad 10 lat było stopniowe wygaszanie sieci placówek opiekuńczo-wychowawczych i zastępowanie ich pieczą rodzinną. Rzeczywistość jednak nigdy nie dorosła do prawa. Obecnie ilość chętnych do sprawowania funkcji rodziny zastępczej nie przyrasta, natomiast ilość dzieci - w tym skomplikowanych przypadków - wciąż pozostaje na wysokim poziomie, skutkiem czego tzw. domy dziecka są przepełnione i czasami funkcjonują na granicach ustanowionego prawa (np. okoliczności zmuszają placówki do przyjmowania małych dzieci, co w świetle ustaw nie powinno mieć miejsca). Musimy więc bić na alarm! Jako społeczeństwo nie jesteśmy w stanie zagwarantować bezpiecznych i godnych warunków życia dzieciom, które decyzją sądu zostały pozbawione zwykłego otoczenia domu rodzinnego. Droga dzieci wiedzie więc od katastrofy emocjonalnej w rodzinie biologicznej do niewydolnego systemu. A podobno dzieci są naszą przyszłością…

Fundacja dla dzieci z instytucjonalnej pieczy zastępczej przystąpiła więc do naprawy - zaczynając od podstaw, czyli od rzetelnego sprawdzenia danych. Wynika z nich, że u źródła problemów leży także sytuacja zawodowa pracowników placówek opiekuńczo-wychowawczych. Niski prestiż i (związane z tym) niskie zarobi powodują, że coraz mniej jest chętnych do pracy, zwłaszcza o wysokich kwalifikacjach pedagogicznych. Ci, którzy już pracują na rzecz dzieci, są z kolei coraz bardziej zdemotywowani, bo brakuje im narzędzi rozwoju kompetencji i wsparcia superwizyjnego. W placówkach brakuje też dostępu do psychoterapeutów i psychiatrów, którzy pomogliby radzić sobie z deficytami dzieci, które w życiu doświadczyły o wiele więcej niż ich rówieśnicy pozostający w domach rodzinnych.

.mat. pr..

Start w dorosłość, czyli co po domu dziecka?

Wyobraź sobie, drogi czytelniku, sytuację, gdy kończysz osiemnasty rok życia i stajesz naprzeciw dorosłego życia zupełnie samotny. Masz co prawda kilkanaście tysięcy złotych pomocy finansowej z PCPR i odłożonego 500+ (choć i to niepewne), ale nie masz za plecami żadnego doradztwa oraz wsparcia emocjonalnego. Trudno, prawda?

W czasach, gdy statystyczny Polak i Polka wdrapują się na poziom samodzielności około 30 roku życia, od wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych wymagamy tego zaraz po skończeniu osiemnastki. Liczymy, że będą gospodarni, rozsądni, znajdą pracę, pieniądze i mieszkanie - a w konsekwencji także szczęście osobiste. Ustawodawca - może nieco mniej zasobny w nadzieję - powołał instytucje dorosłego opiekuna usamodzielniania oraz Indywidualnego Programu Usamodzielnienia. Jak to w procedurach biurokratycznych bywa, przepisy pozostały jednak puste. Asystenci usamodzielnienia, którzy nie dostają wynagrodzenia za pracę, zwykle nie dysponują czasem i wiedzą potrzebnymi, by pomóc osobom usamodzielniającym się. Z kolei IPU bywa sprowadzane do roli świstka koniecznego do wypłaty świadczeń finansowych.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji Dobrych Inicjatyw wynika, że 40% usamodzielnionych nie posiada stałej pracy, a tylko 31% z nich doświadczyło wsparcia emocjonalnego. Prawdziwym problemem są też mieszkania - trudno dostępne, na dodatek trudne do opłacenia, skoro transza pomocy finansowej z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie trafia do młodego dorosłego często dopiero po kilku tygodniach. W takich warunkach usamodzielniony wraca często do niewydolnej wychowawczo rodziny, która wykorzystuje naturalne tęsknoty do destabilizacji finansowej i emocjonalnej usamodzielnionego dla swojej własnej korzyści. Dlatego pomoc dla domów dziecka, którą niesie fundacja, zaczyna się od wczesnych lat dzieciństwa, a kończy dopiero kilka lat po opuszczeniu placówki opiekuńczo-wychowawczej. Społeczeństwo ma solidarny obowiązek działać tak, by wyrwać z kręgu reprodukowanego wykluczenia tych młodych ludzi. A Fundacja Dobrych Inicjatyw jest właśnie jednym z narzędzi tegoż społeczeństwa.

Materiał przygotowany przez Fundację Dobrych Inicjatyw

Polityka 51.2023 (3444) z dnia 12.12.2023; Ludzie i Style; s. 105
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Andrzej Duda: ostatni etap w służbie twardej opcji PiS. Widzi siebie jako następcę królów

O co właściwie chodzi prezydentowi Andrzejowi Dudzie, co chce osiągnąć takimi wystąpieniami jak ostatnie sejmowe orędzie? Czy naprawdę sądzi, że po zakończeniu swojej drugiej kadencji pozostanie ważnym politycznym graczem?

Jakub Majmurek
23.10.2024
Reklama