AS bił nieraz
AS bił nieraz. Tak socjaliści walczyli z Falangą. Pięści na ulicach nieraz szły w ruch
Spory polityczne w dwudziestoleciu międzywojennym były namiętne i często przekraczały granicę dobrego smaku. Były również krwawe. Niemal każde stronnictwo dysponowało własną milicją bądź organizacją paramilitarną, które ścierały się ze sobą. Jedną z nich była Akcja Socjalistyczna (AS) utworzona przez sekretarza generalnego Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) Kazimierza Pużaka w 1934 r. Powstała m.in. w odpowiedzi na brutalne akcje faszyzującej skrajnej prawicy: Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR), a później ONR Falangi.
Pędź, pędź w przestworza
W poprzednich latach PPS miała niezbyt liczną milicję partyjną (powołano ją np. w 10 miastach województwa pomorskiego, m.in. w Toruniu, Grudziądzu i Gdyni, już w 1930 r.). Kiedy w kwietniu 1934 r. powstał ONR, pepeesowcy postawili sobie za cel skuteczną samoobronę: stworzenie formacji na wzór wojskowy. Do jej organizowania początkowo wzięli się lewicowcy zrzeszeni w Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (OM TUR). Świetnie przygotowani do życia publicznego, po studiach wyższych, a zarazem gotowi do walki. Na czele OM TUR stali Stanisław Dubois (weteran powstań śląskich i wojny polsko-bolszewickiej) oraz Stanisław Garlicki i Ludwik Cohn, oficerowie rezerwy Wojska Polskiego, również weterani wojny z bolszewikami.
Na zlocie młodzieżówek socjalistycznych w Wiedniu w 1929 r. poznali przedstawicieli austriackiej organizacji paramilitarnej Republikanischer Schutzbund. Była przybudówką Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Austrii, dobrze uzbrojoną i wyszkoloną, która stała na straży interesów robotników, broniła ich wieców i strajków oraz partyjnych imprez. Jeden z uczestników zlotu w Wiedniu, Tadeusz Jabłoński, wspominał, że Stanisław Dubois i Adam Ciołkosz spotkali się z Austriakami w kwaterze Schutzbundu w robotniczej dzielnicy Wiednia.