Historia

Prosto z książki

Bez patosu o wyklętych. Recenzujemy nowe książki historyczne

suricoma / PantherMedia
materiały prasowe

Celtowie na półkę

Starożytni Celtowie, Barry Cunliffe, przeł. Jan Kabat, PIW, Warszawa 2024, s. 350

Są takie pozycje, które każdy pasjonat historii powinien mieć. Seria ceramowska to już jest dobry sygnał, a wydanie „Starożytnych Celtów” to majstersztyk. Autor, uznany archeolog pradziejowy, uzupełnił swoją książkę sprzed 20 lat o najnowsze ustalenia. Mamy tu nie tylko historię badań nad tym ludem, ale też opis rozprzestrzeniania się języka i kultury materialnej, które autor uważa za wyznaczniki celtyckości. Dowiadujemy się, jak wyglądały: osadnictwo, sztuka, rzemiosło, instytucje władzy, świat wierzeń i życie codzienne. Autor zauważa, że trudno mówić o jednolitej kulturze celtyckiej, bo wraz z migracją doszło do jej zróżnicowania pod wpływem kontaktów z innymi ludami. W końcu Celtowie z terenów dzisiejszej Anglii i Francji przez dzisiejsze Niemcy i Czechy doszli do Tracji, Azji Mniejszej i Egiptu, a po drodze zdążyli zdobyć Rzym. Olbrzymią zaletą książki są ilustracje i mapy. Nam może być przykro, że Cunliffe nie odnotował obecności Celtów na naszych ziemiach, choć polscy archeolodzy znaleźli po nich ślady, ale trzeba się pogodzić z tym, że byliśmy tylko północno-wschodnimi rubieżami tej cywilizacji.

AGNIESZKA KRZEMIŃSKA

***

Dlaczego nie wyklęci

Niezłomni czy realiści? Polskie podziemie antykomunistyczne bez patosu, Rafał Wnuk, Sławomir Poleszak, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2024, s. 867

Grubość przeszła w jakość: ta publikacja jest efektem wieloletnich gruntownych badań, kompendium wiedzy o ludziach powojennego podziemia niepodległościowego. Autorzy wyjaśniają, skąd się ono wzięło (decydująca była skala represji sowieckich wobec AK w 1944 r. ). O pozostaniu w lesie i walce decydowała często nie tyle niezłomność, ile konieczność samoobrony.

Polityka 27.2024 (3470) z dnia 25.06.2024; Historia; s. 63
Oryginalny tytuł tekstu: "Prosto z książki"
Reklama