Trzy piąte człowieka
Trzy piąte człowieka, czyli dlaczego wybuchła wojna secesyjna
Pierwsi afrykańscy niewolnicy postawili stopę na amerykańskiej ziemi w 1619 r., a w momencie wybuchu wojny o niepodległość z Wielką Brytanią w 1775 r. stanowili już 20 proc. z ogólnej liczby 2,5 mln mieszkańców kolonii.
Pojawiły się wówczas pierwsze różnice między Północą i Południem. Znaczny wpływ na świadomość mieszkańców Północy miała działalność osiedlających się tam członków protestanckich grup religijnych, bezkompromisowo potępiających niewolnictwo jako niemoralne. W 1688 r. zamieszkujący Pensylwanię kwakrzy ogłosili pierwszy w historii Ameryki protest grupy religijnej przeciwko niewolnictwu. „Co gorszego może nas spotkać, niż kiedy inny człowiek nas napadnie lub porwie i sprzeda jako niewolników w obce kraje; odcinając mężów od ich żon i dzieci?”. To m.in. pod ich wpływem Północ stała się zarzewiem amerykańskiego ruchu abolicjonistycznego (abolitio – zniesienie) i tam niewolnictwo zlikwidowano do początku XIX w.
Północ i Południe podzielił również ustrój gospodarczy. Gospodarka rolniczych terenów kolonii południowych opierała się na fizycznie wyczerpującej, choć relatywnie mniej skomplikowanej pracy ogromnej masy niewolników na rozległych plantacjach bawełny, trzciny cukrowej i tytoniu. W Nowej Anglii natomiast rozwijał się przemysł potrzebujący wykwalifikowanej siły roboczej. To tam narodziła się idea wolnej pracy (free labor), przynoszącej godną zapłatę, a także premiującej innowacyjność robotników. Ideologia free labor zdominowała myślenie mieszkańców Północy, a niewolnictwo było jej całkowitym zaprzeczeniem. Różnicę obrazowo opisał Abraham Lincoln: „Wolna praca niesie ze sobą nadzieję [na lepsze jutro], natomiast niewolnictwo nie ma jej ani krzty. (…) Niewolnika nie możesz pod batem przymusić, żeby zebrał z pola 75 funtów konopi dziennie, ale jeśli obiecasz mu zapłatę za zebranie 100 funtów i za wszystko, co zbierze ponad tę miarę, to uzbiera dla ciebie i 150 funtów”.