Krótki żywot Lwa Morskiego
Lew Morski – niemiecki plan inwazji na Wielką Brytanię
Walter Schellenberg, wysoki funkcjonariusz SD, czyli wywiadu i kontrwywiadu SS, w czerwcu 1940 r. otrzymał polecenie, aby przygotować specjalną broszurkę z informacjami na temat ustroju brytyjskiego i jego najważniejszych postaci. Zawierać miała wskazówki, w jaki sposób przejmować rządowe gmachy oraz archiwa. Książeczka w nakładzie 20 tys. egzemplarzy miała się przydać oficerom podbijającym Wielką Brytanię.
Niemcy rzetelnie przygotowywali się do inwazji – plany zakładały aresztowanie konkretnych osób, a nawet przejęcie konkretnych dzieł sztuki z brytyjskich muzeów.
Lord Hau-Hau i krokodyle
Hitler cenił i podziwiał Anglików, a ich zamorskie imperium uważał za zdrowy przejaw dominacji białej rasy w świecie. W swych planach nie zakładał zniszczenia Wielkiej Brytanii, byle tylko ta pozwoliła mu tworzyć imperium na Wschodzie. Taki właśnie podział świata był jego celem.
W „Mein Kampf” zapowiadał porzucenie zachodniego i południowego kierunku niemieckiej ekspansji i powrót do zarzuconego przed sześcioma wiekami pochodu na wschód. Führer uważał, że na ziemi znajdzie się miejsce dla zamorskiego imperium Brytyjczyków i Tysiącletniej Rzeszy, która podbije lądy. Dlatego raz po raz przedkładał Londynowi kolejne oferty pokojowe. Znając słabość Hitlera do Anglików, łatwiej zrozumiemy, czemu pozwolił im wydostać się z Dunkierki i dlaczego wydał kategoryczny zakaz bombardowania Londynu. Jeszcze 19 lipca po wydaniu dyrektywy rozkazującej przygotowania do inwazji Hitler wygłosił przemówienie, w którym proponował Londynowi pokój i odwoływał się do zdrowego rozsądku Brytyjczyków. Niemcy chcieli nawet przywrócić na tron księcia Windsoru, którego uważali za swego sprzymierzeńca. W krajach neutralnych, jak USA i Szwecja, Niemcy podjęli starania o porozumienie się z rządem Jego Królewskiej Mości, który jednak odrzucił wszelkie oferty.