Historia

Urna z prochami demokracji

Wybory 1947: ku chwale partii

Mieszkanka wsi Bąków koło Łowicza głosuje podczas wyborów do Sejmu Ustawodawczego w styczniu 1947 r. Mieszkanka wsi Bąków koło Łowicza głosuje podczas wyborów do Sejmu Ustawodawczego w styczniu 1947 r. Stanisław Urbanowicz / PAP
Najważniejsze w pierwszych wyborach przeprowadzonych przez komunistów w 1947 r. nie było to, aby wszyscy Polacy mogli wziąć udział w głosowaniu, ale żeby zakończyło się ono pomyślnie dla ich partii.
Ciężarówka z plakatem propagandowym na ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Na liście nr 3 byli kandydaci PPR i zdominowanych przez nią partii.PAP Ciężarówka z plakatem propagandowym na ul. Piotrkowskiej w Łodzi. Na liście nr 3 byli kandydaci PPR i zdominowanych przez nią partii.

Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy (…). Władzy nie oddamy dlatego, aby naród polski nie spotkała nowa zguba, jaka mu grozi w wypadku fałszywej linii politycznej, którą próbuje narodowi narzucić reakcja (…). Zniszczymy wszystkich bandytów reakcyjnych bez skrupułów. Możecie jeszcze krzyczeć, że leje się krew narodu polskiego, że NKWD rządzi Polską, lecz to nie zawróci nas z drogi”. Słowa te, wypowiedziane w czerwcu 1945 r. przez lidera założonej przez komunistów Polskiej Partii Robotniczej Władysława Gomułkę, świetnie oddają specyficzny stosunek tego ugrupowania do demokracji.

Zacytowane zdania padły podczas negocjacji w sprawie utworzenia Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej (TRJN), który powołać mieli polscy komuniści popierani przez Stalina oraz przedstawiciele innych polskich stronnictw politycznych (w praktyce najważniejszą postacią, która się na to zdecydowała, był Stanisław Mikołajczyk, lider Polskiego Stronnictwa Ludowego). Był to nakaz ustaleń jałtańskiej konferencji przywódców USA, Wielkiej Brytanii i ZSRR z lutego 1945 r. Podobnie jak przeprowadzenie przez przyszły rząd w Warszawie możliwie jak najszybciej „wolnych i nieskrępowanych wyborów opartych na głosowaniu powszechnym i tajnym”.

Wybory w Polsce nie odbyły się jednak szybko, a kiedy już do nich doszło, okazało się, że wcale nie są wolne i nieskrępowane. Ich ideą przewodnią było usankcjonowanie władzy PPR. Osiągnięcie tego celu umożliwił w pierwszej kolejności „odpowiedni” dobór kadr odpowiedzialnych za organizację głosowania oraz ich należyte przygotowanie, obejmujące nawet przeprowadzenie swoistej próby generalnej.

Poligon doświadczalny

Polscy komuniści w 1945 r. zdawali sobie sprawę, że nie mogą liczyć na poparcie większości społeczeństwa.

Polityka 17.2020 (3258) z dnia 21.04.2020; Historia; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Urna z prochami demokracji"
Reklama