Stratę, którą poniosła polska nauka, trudno nawet ocenić. Tazbir był wybornym znawcą dziejów kultury polskiej, widzianej w skali powszechnej, autorem wielu prac poświęconych nie tylko epoce nowożytnej, lecz także czasom sięgającym od XV do XX w.
Nie ulega wątpliwości, że należał do najwybitniejszych w skali Europy znawców reformacji i kontrreformacji. Był badaczem, który potrafił niezwykle wnikliwie ukazywać genezę wydarzeń zmieniających bieg dziejów, wyjaśniać ich uwarunkowania, omawiać przebieg. Przy okazji opisywał wiele zasadniczych zjawisk w dziejach kultury, takich jak sarmatyzm, przedstawiał różne poglądy i odłamy Polaków, ich wzajemne konflikty i walki. Bez jego ustaleń trudniej byłoby zrozumieć również dzisiejszy stan rzeczy w naszym kraju. Prace Janusza Tazbira są powszechnie znane i cytowane nie tylko przez historyków, lecz także socjologów, literaturoznawców, psychologów. Jego pomysły i propozycje badawcze stanowiły zaczyn dla wielu dalszych prac podejmowanych przez historyków w różnych krajach.
Miałem szczęście znać Janusza Tazbira przez ponad 70 lat. Razem chodziliśmy do szkoły; na zajęciach z dziejów literatury czy z historii imponował nie tylko kolegom, lecz także nierzadko nauczycielom wiedzą i szerokim oczytaniem. Zarówno w pracach polskich, jak i rosyjskich czy niemieckich, które starał się poznawać, imając się różnych prac fizycznych w okresie okupacji. Wiedza zdobyta samodzielnie pozwoliła mu na szybkie przejście z klas licealnych, prowadzonych w przyśpieszonym trybie semestralnym, do normalnych zajęć szkolnych, podczas których wyraźnie się wyróżniał.