Historia

Ogień zwalczany ogniem

Terror OAS: Francuzi przeciw Francuzom

Wysadzenie przez ludzi OAS pociągu pasażerskiego było najbardziej krwawym aktem terroru na terenie Francji w XX w. Wysadzenie przez ludzi OAS pociągu pasażerskiego było najbardziej krwawym aktem terroru na terenie Francji w XX w. Keystone-France / Getty Images
Terror nie po raz pierwszy zagościł we Francji. W latach 60. V Republika wkroczyła w wyjątkowo burzliwy okres swojej historii za sprawą OAS.
Wybuch bomby podłożonej przez OAS 1 stycznia 1962 r. w dzielnicy Bab-el-Oued w Algierze.Wikipedia Wybuch bomby podłożonej przez OAS 1 stycznia 1962 r. w dzielnicy Bab-el-Oued w Algierze.

Zamachy na ulicach Paryża, stan wyjątkowy, atmosfera strachu i niepewności. W swoich najnowszych dziejach V Republika musiała się zmierzyć z równie trudnym jak dziś wyzwaniem. Wydarzenia przełomu lat 50. i 60. przeobraziły Francję, państwo i jego instytucje zostały wystawione na ciężką próbę, zmieniła się polityka i język debaty publicznej. Rachunek za tamtą wojnę był wyjątkowo słony.

Algierskie bagno

W niedzielę 18 czerwca 1961 r. ekspres nr 12 wyruszył ze Strasburga w kierunku Paryża. Kwadrans po godz. 15 wypełniony pasażerami pociąg z prędkością niemal 140 km/h minął stację Vitry-le-François. Kiedy wjechał na wysoki nasyp, rozległ się ogłuszający huk. Wielka siła eksplozji rozerwała skład i rzuciła pędzącymi wagonami w dół nasypu. Akcja ratunkowa trwała jeszcze długo w nocy. Wiadomości o tym, co się stało, szybko obiegły Francję, ale musiały minąć trzy lata, nim władze oficjalnie poinformowały, że krwawy bilans tragedii wyniósł 24 ofiary śmiertelne i ponad 130 rannych.

Dowody wskazywały, że do detonacji bomby użyto zapalnika elektrycznego, a ładunek umieszczono pod torami u wejścia do szerokiego łuku, który pociąg pokonywał z dużą prędkością. Sprawcy chcieli zabić jak najwięcej osób. Tamten zamach – do 13 listopada 2015 r. najkrwawszy w najnowszej historii kraju – był aktem wojny wypowiedzianej Francji przez Organizację Sekretnej Armii (OAS).

Terror OAS był niechcianym dzieckiem demoralizującej wojny, jaką Paryż prowadził o utrzymanie kolonialnej władzy w Algierii. Powojenne dzieje Republiki upływały pod znakiem rozpadu dawnego imperium. Indochiny były stracone, dopuszczono do usamodzielnienia Maroka i Tunezji, następna na liście była właśnie Algieria. W rozpoczętej w 1954 r. wojnie o niepodległość wyzwanie Paryżowi rzucił Front Wyzwolenia Narodowego (FLN).

Polityka 49.2015 (3038) z dnia 01.12.2015; Historia; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Ogień zwalczany ogniem"
Reklama