W ostatniej dekadzie najciekawszą architekturą mogły się pochwalić środowiska akademickie, a symbolicznym tego podsumowaniem był deszcz nagród, jaki spadł na Centrum Informacji Naukowej i Bibliotekę Akademicką w Katowicach (to także nasz zwycięzca w 2011 r.). Ostatnio jednak coraz większą uwagę zaczynają na siebie zwracać nowe obiekty kultury. Już rok temu naszym finalistą i minimalnym przegranym w rywalizacji o Grand Prix był Małopolski Ogród Sztuki (Kraków). W tym roku tuż poza finałową piątką znalazły się jeszcze: Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego (Lusławice) i Teatr Muzyczny Capitol (Wrocław). A przecież w 2014 r. będziemy mieli prawdziwy wysyp kolejnych fascynujących inwestycji kulturalnych, że wspomnę choćby o Filharmonii oraz o Centrum Dialogu Przełomy (Szczecin), Muzeum Kantora (Kraków), Narodowym Forum Muzyki (Wrocław), Sali Koncertowej NOSPR (Katowice) czy Europejskim Centrum Solidarności (Gdańsk).
Także z perspektywy geograficznej lider widoczny jest wyraźnie. To stolica. W ramach obecnej edycji konkursu na wszystkie realizacje warszawskie (a zgłoszono ich w sumie 17) przypadły łącznie 73 głosy. Na drugi z kolei Poznań (5 inwestycji) – 20 głosów, a na Wrocław (8 inwestycji) – 14. Na szczęście to już kolejny rok, gdy wśród zgłaszanych obiektów pojawia się sporo tych stawianych w małych miejscowościach. A dodam, że w pierwszej dwudziestce tegorocznego zestawienia znalazły się m.in. Bełchatów, Lusławice, Nałęczów, Brenna, czyli miejsca, które nie są raczej tradycyjnie kojarzone z architekturą. Słowem, dobre wzory ruszają z dużych miast w Polskę. I bardzo dobrze.
W plebiscycie czytelników portalu Bryła.pl na najpiękniejszy budynek minionego roku zwyciężyła rewitalizacja elektrociepłowni EC1 w Łodzi. U nas znalazła się dopiero na miejscu 21. Pomijając wpływ na wyniki głosowania lokalnych patriotyzmów, ta różnica dowodzi też, jak bardzo rozbiegają się gusta zwykłych Polaków i rodzimych specjalistów. Na szczęście naród wydaje się coraz bardziej zainteresowany kwestiami współczesnej architektury i urbanistyki, a wyspecjalizowane instytucje dają mu coraz więcej okazji do podnoszenia poziomu estetycznej samowiedzy.
Na przykład poprzez ciekawe wystawy. Z ubiegłego roku zapamiętamy przede wszystkim dwie: „Reakcja na modernizm” w krakowskim Muzeum Narodowym, prezentująca dorobek wybitnego przedwojennego architekta Adolfa Szyszko-Bohusza, oraz „Zawód: Architekt” w Muzeum Warszawy o roli projektanta w kształtowaniu przestrzeni miasta na przykładzie stolicy. Obie bardzo atrakcyjnie zaaranżowane i wciągające widza w niełatwe przecież problemy. A przecież były jeszcze m.in. „Architektura – zapis Idei” (Muzeum Narodowe w Poznaniu), „Nowy dom polski” (Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie) czy „Słynne wille polskie” (Muzeum Architektury we Wrocławiu).
Powróćmy jednak do naszej nagrody. Wśród dwudziestki, która otrzymała najwięcej głosów, znajdują się obiekty reprezentujące najprzeróżniejsze typy architektury. Poza wspomnianymi już siedzibami placówek kultury nominujący dostrzegli też wyróżniające się biurowce i apartamentowce (Cosmopolitan oraz Chmielna 25 w Warszawie, siedziba PGE w Bełchatowie), domy jednorodzinne (Arka w Brennej, szeregowiec MikMak we Wrocławiu), projekty rewitalizacyjne (plac Nowy Targ we Wrocławiu), obiekty akademickie (aula Wydziału Pedagogiki w Białymstoku), hotele (niezwykłe „Domki na drzewach” w Nałęczowie), ale też działania efemeryczne (wspomniana wystawa Szyszko-Bohusza, Akcja Muranów w Warszawie czy kiosk Wirtualnej Strefy Ekonomicznej powstały w ramach festiwalu Alternativa w Gdańsku). Co ciekawe, po raz pierwszy w gronie pięciu laureatów znalazły się dwa obiekty zaprojektowane przez zespoły architektów z zagranicy.
O nominacje poprosiliśmy, podobnie jak przed rokiem, przedstawicieli środowiska architektonicznego (wykładowcy akademiccy, wybitni architekci, krytycy, przedstawiciele organizacji zawodowych), ale też tych, którym zależy na jakości naszej przestrzeni publicznej i którzy walczą o jej poprawę (stowarzyszenia, fundacje, organizacje pozarządowe). Ich pełną listę drukujemy poniżej. Otrzymaliśmy łącznie 66 propozycji (przed rokiem było ich 67). Tutaj prezentujemy oczywiście tylko te, które zdobyły największe uznanie.
Na początku czerwca ogłosimy, komu z piątki laureatów jury przyznało tytuł najlepszego. Ale już teraz zapraszamy czytelników, by spośród finalistów wybrali swojego ulubieńca. Głosowanie na naszych stronach internetowych www.polityka.pl/architektura, a na osoby, które zamieszczą ciekawe uzasadnienia, czekają atrakcyjne nagrody.
Finałowa piątka
Dom nad morzem
(Ultra Architects)
Najskromniejsza w gronie tegorocznych laureatów realizacja i jedyna mająca prywatnego inwestora. To przykład perfekcyjnej architektury jednorodzinnej, kojącej oczy po estetycznym kociokwiku polskich willi, pałacyków, dworków, rezydencji. Wysmakowany, niemal minimalistyczny projekt, stworzony z szacunkiem dla otoczenia (morze, wydmy, las). Warunki geologiczne sprawiły, że dom powstał w rzadko stosowanej konstrukcji; wylany został w całości w formie jednolitej żelbetonowej skorupy. Równocześnie zdecydowano się na oryginalny zabieg aranżacyjny; większość wewnętrznych ścian w domu zachowała fakturę surowego betonu, natomiast elewację obito ocieplającymi wizerunek drewnianymi deskami. Nastąpiło więc zaskakujące odwrócenie ról. Wyrafinowana architektura wnętrz i konsekwentna funkcjonalność dopełniają listy walorów. Powierzchnia całkowita obiektu: 450 m kw. Koszt budowy: nieujawniony (inwestor prywatny).
Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie
(Lahdelma&Mahlamäki Architects oraz polska współpraca Kuryłowicz&Associates)
To jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji ostatniej dekady w stolicy. Warto przypomnieć, że powstała w wyniku rozstrzygniętego w 2005 r. dwuetapowego międzynarodowego konkursu, który wygrała mało znana fińska pracownia, pozostawiając w pokonanym polu kilka wielkich gwiazd światowej architektury. Mimo zaskoczenia decyzja jury nie wzbudziła – jak w przypadku konkursu na siedzibę Muzeum Sztuki Nowoczesnej – żadnych kontrowersji i protestów. Powszechnie komplementowano doskonałe wkomponowanie niemałej przecież bryły budynku w sąsiadujące z nią osiedle mieszkaniowe, szacunek dla otoczenia, inteligentny dialog z sąsiadującym pomnikiem oraz skwerem, a przede wszystkim nienachalną, choć wyrazistą symbolikę odwołującą się do fragmentów Księgi Wyjścia, traktującej o przejściu Żydów przez Morze Czerwone. Wielokrotnie podkreślano wzorcowe połączenie eleganckiej, wręcz minimalistycznej bryły budynku z ekspresyjnymi formami wnętrz, co dało początek popularnemu porównaniu obiektu do „ciasteczka w pudełku”. Powierzchnia całkowita: 18 tys. m kw. Koszt budowy: 160 mln zł.
Nowe Muzeum Śląskie w Katowicach
(Riegler Riewe Architekten)
I w tym przypadku mieliśmy międzynarodowy konkurs (2006 r.), i tu także wygrała pracownia zagraniczna, tym razem z Austrii. Muzeum powstało na terenie dawnej kopalni Katowice, a projekt łączy elementy rewitalizacji (budynków i terenu) z nowoczesną architekturą. Muzeum zostało zaprojektowane tak, by w jak najmniejszym stopniu ingerowało w otoczenie i nie konkurowało z zabytkowymi obiektami dawnej kopalni. Zdecydowano się więc wszystkie funkcje wystawiennicze umieścić pod ziemią, co zostało uznane za dodatkowy symboliczny walor – nawiązanie do tradycji górniczych Śląska. Na zewnątrz widoczne są tylko prostopadłościany z matowego szkła, które służą jako wejścia, biura oraz ciągi wentylacji i doświetlenia podziemnych sal. Na powierzchni tego antymonumentalnego muzeum zaplanowano park. Powierzchnia użytkowa: 38 tys. m kw. Koszt budowy: 274 mln zł.
Rozbudowa Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu
(JEMS Architekci)
Gmach biblioteki postawiono w 1829 r. Na rozbudowę czekał więc blisko dwa wieki, mimo że już pod koniec XIX w. dusił się od nadmiaru zbiorów. Nie jest to może budowla spektakularna, ale wszyscy eksperci zgodnie podkreślają widoczny tu najwyższy poziom myśli i kultury projektowania. Wszystko w tej realizacji jest wzorcowe: idealne nawiązanie do historycznej fasady klasycystycznej bryły Biblioteki Raczyńskich, nowatorskie i optymalne rozwiązania funkcjonalne, dobór materiałów, architektoniczny detal, znalezienie równowagi między tradycją polskiego monumentalizmu a nowoczesnością. Architekt Krzysztof Mycielski na łamach miesięcznika „Architektura-Murator” napisał, że w tej bryle „patos historii i mniej frasobliwa współczesność stały się jednością”. Co warto też podkreślić, tą realizacją pracownia JEMS Architekci po raz trzeci z rzędu (!) znalazła się wśród finalistów naszej nagrody, co jest wydarzeniem wyjątkowym (wcześniej do finałowej piątki trafiły ich projekty 19 Dzielnicy w stolicy oraz Parku Biurowego Pixel w Poznaniu). Powierzchnia użytkowa: 12 tys. m kw. Koszt budowy: 73 mln zł.
Służewski Dom Kultury w Warszawie
(pracownie WWAA + 137Kilo)
Zaskakujący projekt obiektu usytuowanego w pobliżu dużego (i wysokiego) osiedla mieszkaniowego, a jednak bardziej przypominającego chłopskie obejście. To ciekawe nawiązanie do wcześniejszych funkcji terenu, bo jeszcze 40 lat temu w tym miejscu dominowały typowo wiejskie klimaty. „Rozsypana” niewysoka zabudowa, schowanie sporej części funkcji pod ziemią oraz dowartościowanie zieleni przypominają rozwiązania zastosowane w Muzeum Śląskim, choć skala jest tu oczywiście dużo mniejsza. Wyrafinowana prostota, dizajnerska dbałość o detale, stworzenie harmonijnego łącznika między strefą wielkomiejską a parkową, synteza kultury i ekologii, stworzenie oryginalnych przestrzeni publicznych – to główne zalety tego projektu. Jest tu wszystko, co trzeba: miejsce na wypoczynek i na działania artystyczne. Pracownie artystyczne idealnie dopełniają się z warzywniakiem, a amfiteatr z placem zabaw dla dzieci i wybiegiem dla zwierząt. Powierzchnia użytkowa: 2 tys. m kw. Koszt budowy: 16 mln zł.
Laureata Grand Prix 2013 wybierze jury w składzie:
Grzegorz Buczek – wiceprezes Towarzystwa Urbanistów Polskich; Feliks Falk – reżyser, scenarzysta, absolwent ASP w Warszawie; Sebastian Karpiel-Bułecka – muzyk, z wykształcenia architekt; Marek Kościkiewicz – muzyk, producent, absolwent warszawskiej ASP; Ewa P. Porębska – redaktor naczelna miesięcznika „Architektura-Murator”; Krzysztof Sołoducha – redaktor naczelny portalu Sztuka Architektury; Filip Springer – reportażysta i fotoreporter; Bogna Świątkowska – prezes Fundacji Nowej Kultury Bęc Zmiana; Jarosław Trybuś – krytyk architektury, zastępca dyrektora ds. merytorycznych Muzeum Historycznego m.st. Warszawy; Andrzej Walczak – architekt, współwłaściciel Grupy Atlas, sponsora nagrody, oraz przedstawiciele redakcji POLITYKI: Jerzy Baczyński, Jacek Poprzeczko i Piotr Sarzyński.
Do Nagrody Architektonicznej POLITYKI za 2013 r. nominowali:
Agnieszka Bulanda, magazyn „ARCH”; Zbigniew Reszka, Arch-Deco; Małgorzata Pilinkiewicz i Tomasz Studniarek, Archistudio Studniarek+Pilinkiewicz; Małgorzata Tomczak, Architektura&Biznes; Ewa P. Porębska, „Architektura-Murator”; Jakub Wacławek, ARÉ Stiasny/Wacławek; Dorota Leśniak-Rychlak, „Autoportret. Pismo o dobrej przestrzeni”; Piotr Lewicki i Kazimierz Łatak, Biuro Projektów Lewicki Łatak; Ewa Łączyńska-Widz, BWA Galeria Miejska w Tarnowie; Aleksandra Stępnikowska i Agnieszka Rasmus-Zgorzelska, Fundacja Centrum Architektury; Kaja Pawełek, CSW Zamek Ujazdowski; Iwona Wilczek i Mariusz Tenczyński, DB-2 Architekci; Dolnośląska Okręgowa Izba Architektów RP; Mikołaj Pieńkos, Forum Rozwoju Warszawy; Fundacja Architektury; Iza Rutkowska, Fundacja Form i Kształtów; Katarzyna Baranowska, Fundacja Twórców Architektury; Michał Bieżyński, Fundacja Urban Forms; Agnieszka Kowalska i Michał Wybieralski, „Gazeta Wyborcza”; Dariusz Herman, Piotr Śmierzewski i Wojciech Subalski, HS99; Agata Wiśniewska, Fundacja Instytut Architektury; Jacek Krych, JRK72; Marek Moskal i Olgierd Jagiełło, JEMS Architekci; Andrzej Komendziński; Tomasz Konior, KONIOR STUDIO; prof. dr hab. arch. Ewa Kuryłowicz, Kuryłowicz&Associates Sp. z o.o.; Krzysztof Sołoducha, portal Sztuka Architektury; Lidia Klein; Anna Pawlicka-Zabojszcz, Kujawsko-Pomorska Okręgowa Izba Architektów w Bydgoszczy; Robert Konieczny, KWK PROMES; Zbigniew Maćków, Maćków. Pracownia Projektowa; Urszula Gołota, Muzeum Architektury Wrocław; Bartosz Haduch i Michał Haduch, NArchitekTURA; Piotr Kozanecki i Bartosz Paturej, Onet.pl; Wojciech Popławski, OP ARCHITEKTEN ZT; Grzegorz Piątek, Ewa Rudnicka, Roman Rutkowski, Roman Rutkowski Architekci; Mariusz Ścisło, prezes SARP; Anna B. Gregorczyk, SARP Oddział Poznań; Mikołaj Machulik, SARP Oddział Katowice; Przemysław Gawor, SARP Oddział Kraków; Paweł Czaplicki, SARP Oddział Warszawa; Marlena Happach, Stowarzyszenie Odblokuj; Kacper Kępiński, Krakowskie Stowarzyszenie Przestrzeń-Ludzie-Miasto; Beata Stobiecka, miesięcznik „Świat Architektury”; Piotr Winskowski; Sebastian Osowski, Zawód: Architekt.