Od 1 września obowiązuje w Krakowie całkowity zakaz używania paliw stałych do ogrzewania. Niedozwolony jest nie tylko węgiel we wszelkich postaciach, ale i drewno. To pierwsze w Polsce tak rygorystyczne przepisy antysmogowe, lecz zapewne nie ostatnie.
Uprawa palm olejowych może przyspieszyć katastrofę klimatyczną, ale władze Malezji i Indonezji idą w zaparte w jej obronie.
Średnie roczne spożycie mięsa w Polsce wynosi niemal 80 kg na osobę. Eksperci nie mają wątpliwości: to o wiele za dużo – i dla naszego zdrowia, i dla planety.
Najnowszy raport międzyrządowego panelu do spraw zmian klimatu (IPCC) nie pozostawia złudzeń. Ziemia – tym razem chodzi o gleby, nie planetę – ma nas już dosyć.
Czas spokoju klimatycznego się skończył, gdyż normy z ostatnich tysięcy lat zostały przekroczone. Można ignorować symptomy, pocieszać się, że nauka się myli, a gorączka sama minie, ale czy jest to zachowanie racjonalne?
Czy można mówić o globalnym ociepleniu, gdy w lipcu trzeba nakładać swetry, choć jeszcze w czerwcu panowały rekordowo wysokie temperatury? Świat staje się prostszy, gdy przyjmie się, że straszenie ociepleniem klimatu to ekolewacki spisek, „intelektualny szwindel” wspierany przez grupy zielonego interesu.
Europa jęczy i poci się przy kolejnej fali upałów. A klimatolodzy ostrzegają: będzie cieplej.
Problemy Vanuatu, Tuwalu i innych państw Oceanii budzą w reszcie świata trudne do zignorowania poczucie winy, skoro codzienne decyzje polityków, przedsiębiorców i konsumentów wpływają destrukcyjnie na społeczności położone tysiące kilometrów dalej.
Argument, że „w Polsce były kiedyś winnice”, jest czasem przeciwstawiany dowodom na globalne ocieplenie. To prawda, w Europie bywało zarówno cieplej, jak i chłodniej niż teraz. Ale trzy świeżo opublikowane prace jednoznacznie wskazują, że były to zjawiska lokalne.
Przyznane od początku kadencji Trumpa koncesje na wydobycie gazu i ropy mogą przynieść więcej dwutlenku węgla, niż cała Unia Europejska produkuje w ciągu roku. Prezydent USA nadal jednak uważa, że globalne ocieplenie to lewicowa propaganda.