Polska, a wraz z nią znaczna część Europy nie radzi sobie z atakiem zimy – na co mogą liczyć pechowi pasażerowie samolotów i pociągów?
Gdyby nie zima stulecia, na rewolucję Solidarności przyszłoby nam dłużej poczekać. To mrozy wykończyły ekipę Edwarda Gierka.
Prezentujemy felieton kolejnego gościa w naszej nowej rubryce, w której młodzi polscy pisarze wypowiadają się o literaturze, ale nie tylko. Dziś Jacek Dehnel (laureat Paszportu „Polityki” w 2006 r. za powieść „Lala”).
Wielkie mrozy ścięły Polskę przed 30 laty (POLITYKA 3). Europę – od Gdańska po Lizbonę – kataklizm srogiej zimy dotknął 300 lat temu. Jej skutki odczuwano przez kilka następnych lat.
Z zimą zawsze jest kłopot. Jak sroga – źle, jak łagodna – też niektórzy narzekają. Jak to się przelicza na złotówki?
Choć narciarze uważają każdy dzień spędzony poza stokami za stracony, wielu z nas szuka zimą słońca w krajach ciepłych i jeszcze cieplejszych.