Łatwo nie było. O tytuł gościa honorowego flisackiego Festiwalu Loary walczyły Ren, Tamiza i Wołga. Francuzi wybrali Wisłę.
Czy rząd Donalda Tuska spełni przedwyborcze obietnice Jarosława Kaczyńskiego i zacznie przekopywać Mierzeję Wiślaną? W zwolenników inwestycji wstąpił właśnie duch nadziei.
Po praskiej stronie Warszawy codziennie rano dwaj mężczyźni wychodzą popatrzeć na rzekę. Cumują parę kilometrów od siebie, ale nigdy się nie spotkali, każdy lubi swoją samotność.
Bez pośpiechu, siedem kilometrów na godzinę. Chyba że jest ograniczenie do czterech. To jest opowieść o świecie, o którym mogłeś, czytelniku, w ogóle nie słyszeć od czasu lekcji geografii w podstawówce.
Katastrofy morskie w skali 1:24 uczą nie gorzej niż prawdziwe. Tylko ofiar jest mniej. Dlatego warto odbyć tę naukę na błędach tutaj, na jeziorze Slim na Mazurach.
Lody spływają i w cieniu sporów o tempo budowy autostrad i o stan kolei na rzeki wracają promy, ze staropolska nazywane przewozami. Jest ich w Polsce wciąż kilkadziesiąt na 18 rzekach i jeziorach, z czego 13 na Odrze i 18 na Wiśle. Zszywają kawałki Polski. Coraz słabiej.
Kolejny statek - tankowiec 'Bow Asir' - z pięcioma polskimi marynarzami wśród załogi został uprowadzony na Oceanie Indyjskim u wybrzeży Somalii. Czy i jak można ukrócić piracki proceder?
Gdy na świecie dochodzi do katastrofy morskiej czy porwania statku, zwykle wśród ofiar jest polski marynarz. Z dawnej morskiej potęgi pozostały nam tylko kadry.
W czasach satelitów i GPS nie zdajemy sobie sprawy, jakiego wysiłku umysłowego musiał dokonać człowiek, by znaleźć sposób na określanie swojego położenia, szczególnie na morzu.
Długie łodzie wikingów, ozdobione głowami smoków, wzbudzały popłoch wśród mieszkańców Europy – wojownicy z Północy dominowali na wodach przez kilkaset lat. Dziś langskipy znów wypływają w morze.