Rozmowa z Wiolą Rębecką, polską i amerykańską psycholożką pracującą z ofiarami gwałtów wojennych na całym świecie, o sytuacji w Ukrainie i o dziedziczonej traumie.
W tej wojnie Rosja łamie konwencje genewskie z 1949 r. dotyczące konfliktów zbrojnych i prawa humanitarnego. Zbrodnią są także działania dywersantów, jeśli przebrani są w ukraińskie mundury.
Ofiarą agresji Władimira Putina staje się nie tylko sama Ukraina. Załamuje się także porządek międzynarodowy w Europie i na świecie.
Niedawne ułaskawienia zbrodniarzy wojennych z Iraku nie powinny zaskakiwać. Trump przez całą kadencję robił, co mógł, by zapewnić bezkarność przestępcom w mundurach.
12 listopada 1948 r. w Tokio zakończył się proces, który był odpowiednikiem sądu nad przywódcami III Rzeszy. Okazał się jednak nadużyciem sprawiedliwości.
Podczas odczytywania wyroku przed Trybunałem ds. Zbrodni w b. Jugosławii oskarżony wyjął butelkę z trucizną i wypił jej zawartość. Zmarł po kilku godzinach w szpitalu.
20 lat od największego powojennego ludobójstwa międzynarodowe wymierzanie sprawiedliwości nadal jest niesprawiedliwe.
Czy przywódcy byłej Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK) – dziś często nobliwi politycy – staną przed trybunałem i odpowiedzą za popełnione zbrodnie przeciwko ludzkości?
Nigdzie nie chcą pochować hitlerowskiego zbrodniarza. Ani w Argentynie, gdzie przez pół wieku wiódł spokojne życie nauczyciela, ani w Rzymie, gdzie przez ostatnie lata odbywał w areszcie domowym, w luksusowych warunkach, karę dożywocia.
Goran Hadźić został zatrzymany – ostatni z serbskich przywódców i dowódców, ściganych przez międzynarodowy trybunał haski trafi zapewne wkrótce pod sąd.