Holandia, ojczyzna tulipanów, sera i tolerancji, stała się centrum handlu i produkcji narkotyków. Najsłynniejszy dziennikarz śledczy w kraju właśnie zapłacił za to życiem.
Wieś zawsze wiedziała: tej dziwnej miłości nie wytrzyma serce.
Za supermarketem chłopiec zabił dziewczynę nożem. Teraz bije, kto chce – słowem.
Warszawski sąd skazał na dożywotnie pozbawienie wolności Kajetana P. oskarżonego o brutalne zamordowanie nauczycielki języka włoskiego w 2016 r.
Uniewinniono Igora M. i sześciu innych oskarżonych o udział w zabójstwie byłego komendanta głównego policji gen. Marka Papały. Nadal nie wiemy, kto i dlaczego go zabił.
Wśród tysięcy zgłoszeń o zaginięciach ludzi umykają prawdziwe zabójstwa. Jest pomysł, by to zmienić.
Szef kazał mu umorzyć to śledztwo, bo psuło policyjne statystyki: pięć lat od zabójstwa dwójki studentów z Wrocławia wciąż nie mieli sprawców. Odszedł na emeryturę trzy miesiące później. Sprawców nie zatrzymano do dziś, a Janusz Bartkiewicz pisze książkę o zbrodni na Narożniku w Górach Stołowych.
Z aresztu – marynarz i sprzedawca lizaków – Mariusz przeprasza rodziny zabitych kobiet za zło i ból.
Rozmowa z prof. Moniką Całkiewicz, karnistką i kryminolożką, wieloletnią prokurator, o sprawie Kajetana P. i o niepojętych, a czasem absurdalnych motywacjach sprawców przestępstw.
Polaków, a nawet bardziej Polki, coraz bardziej fascynują prawdziwe zbrodnie. Rośnie popularność reportaży, kryminałów, seriali opartych na faktach. Dlaczego fikcja nam nie wystarcza?