Po ponad trzech latach od zabójstwa gracza giełdowego Piotra Głowali wydano Europejski Nakaz Aresztowania Janusza Lazarowicza, b. prezesa XIV NFI. To on miał podżegać do zabójstwa. Dotarliśmy do niego i innych bohaterów tej tajemniczej historii.
Pani ukryła zwłoki pana w kurniku, pan zawinął panią w dywan z dużego pokoju, syn pogrzebał tatę w lesie, mama – dzieci w beczkach. Tylko 12 proc. zabójców w Polsce to ludzie całkowicie obcy dla swych ofiar. Bezpieczniej jest teraz na ulicy niż we własnej kuchni.
David Buss, amerykański psycholog, ostrzega: w ludzkiej skłonności do zabijania nie ma nic nadzwyczajnego, potencjalny morderca czai się w każdym z nas.
David Buss, amerykański psycholog, ostrzega: w ludzkiej skłonności do zabijania nie ma nic nadzwyczajnego, potencjalny morderca czai się w każdym z nas.
Odmowa ekstradycji Edwarda Mazura uspokoiła krąg podejrzanych o zabójstwo gen. Marka Papały. Tylko Ryszard Bogucki, podejrzewany o udział w tym zamachu, nie kryje rozczarowania. Albo perfekcyjnie gra rolę niewinnego, albo naprawdę wierzył, że Mazur go oczyści. Grozi, że wsypie wiele wpływowych osób.
Zofia mieszkała na końcu miasteczka, pod lasem, w rodzinnym domu. Był drewniany, wiekowy jak i ona, dożyła w nim swych dni jej matka.
Dla śledczych Piotr W. jest jednym z najważniejszych świadków w sprawie zabójstwa Marka Papały. To on miał na własne uszy usłyszeć, jak Ryszard Bogucki przyznaje się, że zastrzelił generała policji. Przyjrzyjmy się: kim jest Piotr W., dlaczego Bogucki mu się zwierzał i w jakich okolicznościach.
Matka spojrzała na stojak z nożami. Brakowało jednego. Tego najlepszego, solidnego. Pewnie córka wzięła do warzyw. Potem trzasnęły drzwi. Artek wpadł do mieszkania: – Mamusiu, zabrałem nóż, zrobiłem, co miałem zrobić. Teraz on już na pewno nie żyje.
Jan L. zniknął 17 lipca 2000 r. Po czterech latach śledztwo przejęła policyjna grupa Archiwum X. Jeszcze raz, godzina po godzinie, minuta po minucie, przeanalizowano wydarzenia feralnego dnia. Odkryto zbrodnię, szczątki ofiary i osobę, która czynu dokonała.