Były burmistrz Nowego Jorku bronił się, jak mógł, ale sprawiał wrażenie nie najlepiej przygotowanego do trudnej sytuacji i przegrał swoją pierwszą konfrontację z konkurentami.
Nie będzie powrotu do Ameryki jako dobrego szeryfa świata. Nawet jeśli w listopadzie Trump przegra z którymś z Demokratów.
Dobra wiadomość dla demokratów po prawyborach w New Hampshire jest taka, że udało się policzyć głosy i wiadomo, kto wygrał. I na tym, niestety, pocieszające newsy się kończą.
Zwycięzca w pierwszych prawyborach zyskuje zwykle psychologiczną przewagę nad rywalami. Fiasko kompromituje organizatorów, a skutki są fatalne dla całej Partii Demokratycznej.
Czy płeć polityka jest istotnym czynnikiem determinującym jego szanse w wyborach prezydenta USA? I czy w listopadzie kobieta może pokonać ubiegającego się o reelekcję Trumpa?
Ugrupowanie Evangelicals for Trump Coalition ogłosiło swoje narodziny w kościele pod Miami na Florydzie. Gościem był sam prezydent. Modlił się, mówił o zabójstwie Kasima Sulejmaniego w Iraku i oświadczył, że „Bóg jest po naszej stronie”.
Nawet jeśli Elizabeth Warren nie zostanie prezydentem USA, to w trwającej kampanii udało jej się narzucić narrację o zupełnie innej Ameryce.
Bloomberg pod wieloma względami jest najlepszym spośród obecnych kandydatów do Białego Domu i byłby znakomitym prezydentem, ale jego start w wyborach najprawdopodobniej skomplikuje tylko wyścig demokratów do nominacji prezydenckiej.
Gdy się śledzi polskie media, odnosi się wrażenie, że Trump ma przechlapane i może zapomnieć o reelekcji. W rzeczywistości trudno cokolwiek przewidywać. Jest nawet prawdopodobne, że znów wygra.
Kolejna debata demokratów pokazała, że pozycję niekwestionowanego lidera utracił były wiceprezydent Joe Biden. Ale i senator Elizabeth Warren nie udało się zająć jego miejsca. Czy ktoś nowy wejdzie do gry?