Te wybory prezydenckie w USA będą historyczne co najmniej pod jednym względem – wygra je ten z kandydatów, który najmniej przeraża Amerykanów.
Bernie Sanders wyraźnie przegrał z Hillary Clinton w ważnych demokratycznych prawyborach w stanie Nowy Jork. Na szczęście wcześniej udało mu się trochę rozruszać amerykańską lewicę. To po nim zostanie.
Wizja polityki zagranicznej Donalda Trumpa jako prezydenta jest taka jak on sam – narcystyczna, nieprzewidywalna i przede wszystkim niebezpieczna dla świata.
Kandydaci na prezydenta USA do spraw wiary podchodzą śmiertelnie poważnie, może poza Donaldem Trumpem. Wyborcy również – aż do głosowania.
Trzeci superwtorek dla Clinton i Trumpa. Hillary wygrywa prawybory nie tylko na południu, gdzie ma poparcie czarnych, ale i na północy Stanów, gdzie spodziewano się zwycięstwa rywala Clinton, senatora Sandersa.
Na razie bohaterami pierwszej przymiarki do kampanii prezydenckiej w USA są outsiderzy: Bernie Sanders i Donald Trump.
Miło popatrzeć, jak Amerykanie wierzą w amerykańską demokrację. Właśnie odbyły się partyjne prawybory prezydenckie w stanie Iowa, których wcale nie wygrał Donald Trump.
Donald Trump jest chyba pierwszym kandydatem do Białego Domu, który może zarobić na wyborach. I doprowadzić swoją partię do politycznego bankructwa.