Prezydent słusznie zauważył, że jeżeli są warunki, by pójść do sklepu, to są warunki, by pójść do lokalu wyborczego. Podpowiadamy, by jedno z drugim połączyć. Przeprowadźmy głosowanie w supermarketach!
Gdy władza nie chce wstrzymać wyborów, może do tego doprowadzić opór innych: sędziów, burmistrzów, obywateli. A najnowsze pomysły partii Kaczyńskiego są bardzo niepokojące. Jeśli się nie cofnie, będziemy mieli antydemokratyczne wybory.
Jarosław Kaczyński kombinuje, jak zmusić opozycję, aby wspólnie przełożyć wybory o rok. Jeśli mu się nie uda, to każe nam głosować w maju. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.
Wyszło na to, że słynny strongman Władimir Putin jest mięczakiem, skoro zrezygnował z referendum konstytucyjnego 22 kwietnia. Kim są w takim razie prezydenci i burmistrzowie polskich miast, coraz liczniej wyrażający sprzeciw wobec organizacji wyborów 10 maja?
Młodzi internauci wydają się zachwyceni – oto swoją obecnością zaszczyciła ich sama głowa państwa. Występ prezydenta Andrzeja Dudy na platformie TikTok nie wszystkim jednak przypadł do gustu.
Przyjmijmy, że do wyborów 10 maja udałoby się ok. 25 mln Polaków. Powstaje bomba biologiczna o przypuszczalnie większej sile rażenia niż mecz Atalanta–Valencia w Mediolanie, który najpewniej spowodował katastrofę w Bergamo.
Niby nic nowego w stawianiu znaku równości między grzechami i plagami. Kościół przez wieki posługiwał się tym instrumentem. Tyle że mamy wiek XXI. Szykujemy się do kolonizacji Marsa.
Prezes PiS prze do wyborów prezydenckich w terminie 10 maja, choć wiadomo, że do nich nie dojdzie. Jarosław Kaczyński załatwia w ten sposób kilka innych spraw.
Zmiana ordynacji podważy i tak problematyczny rezultat wyborów. Ale za wcześnie, by ogłaszać bojkot. Istotą sprawy jest przełożenie terminu 10 maja. I pomoc milionom ludzi, którzy zaraz znajdą się bez pracy lub stracą dorobek życia.
Taka zmiana prawa wyborczego ma ukryć, że wybory faktycznie nie będą ani równe, ani powszechne – mówi prof. Ewa Łętowska. Czy OBWE i inne międzynarodowe ciała mogą zakwestionować ich zgodność z przyjętymi standardami?