Trzecia Droga musi się jak najprędzej ogarnąć, gdyż z poparciem na poziomie 8–10 proc. znajduje się niebezpiecznie blisko koalicyjnego progu wyborczego. A przecież prawdziwa kampania dopiero rusza z kopyta i polaryzacyjna grawitacja nie została jeszcze włączona. Zamęt z ostatnich tygodni niestety będzie miał swoją cenę.
Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni pójdą do wyborów razem – ogłosili liderzy obu ugrupowań.
Toczący bój z 5G, zwolennicy aniołów z UFO, wielkolechici i śmiertelni wrogowie tramwajów – to kolejni liderzy list Konfederacji. Do tego oczywiście rozsiewanie narracji Kremla, negowanie pandemii i solidna porcja antysemityzmu.
Batalia wyborcza nie przebiega zgodnie z żadnymi chyba przewidywaniami. To, co miało działać, nie działa, rosną inne wątki i chwyty, zmienia się układ sił, rośnie napięcie, a wraz z nim brutalność. Co zatem dotąd pojawiło się w tym politycznym starciu, a co jeszcze może zdecydować o jego wyniku?
Czy demokracja liberalna przetrwa, czy też czekają nas rządy skrajnej prawicy? Jak będą wyglądały w nowych czasach, czym będą się różniły od lat 30. i 40. poprzedniego wieku? Rozmowa z Przemysławem Witkowskim, autorem książki „Faszyzm, który nadchodzi”.
Konfederacja od kilku tygodni publikuje kolejne pierwsze trójki ze swoich list w różnych okręgach. Kobiet tu niewiele, ale opiszmy tych kilka, które już zdążyły wyrobić sobie „renomę” wypowiedziami, delikatnie mówiąc, „kontrowersyjnymi”. W dzisiejszym odcinku pocztu kandydatów Konfederacji – kandydatki.
Liderzy Polski 2050 i PSL zgodnie zapewniają, że Trzecia Droga już czeka w blokach startowych, żeby wejść w kampanię. Tyle że ta koalicja coraz bardziej trzeszczy i tak naprawdę nie wiadomo, czy obu partiom wciąż jest po drodze.
Poparcie dla PiS na wsi jest silne, ale nie zabetonowane. W 2020 r. PiS miał tam 56 proc., a dwa lata później 39 proc. To jest spory spadek. Co nie znaczy, że PiS na wsi przegra - mówi socjolożka dr Aleksandra Bilewicz.
Najpiękniejszy prezent, jaki kobieta może zrobić Polsce, to urodzić dziecko. Kto to powiedział? Towarzysz Gierek? Prawie! Owszem, Gierek lubił wrzutki o rodzinie, kobietach i dzieciach, co to są przyszłością narodu i w ogóle „wszystkie są nasze”, ale tym razem to Jarosław Kaczyński.
Nieubłaganie zbliża się termin układania wyborczych list. Faza z pozoru „techniczna”, która jednak dla demokratycznej opozycji będzie kluczowa. To ostatnia szansa na okazanie – przez liderów i całe formacje – politycznej mądrości i sprytu.