33 lat temu, czyli w symbolicznie chrystusowym dystansie czasowym, pokonał w naszym katolickim kraju takich politycznych tuzów jak Mazowiecki, Cimoszewicz czy Moczulski. Jak nasz kraj by wyglądał, gdyby swego czasu Stan został prezydentem?
Wbrew nadziejom opozycji afera wizowa nie odmieniła dynamiki tej kampanii, jak dotąd angażując uwagę głównie już przekonanych wyborców. Chociaż w mobilizowaniu tych niezdecydowanych wciąż jeszcze może odegrać sporą rolę.
Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk mówi nam o tym, dlaczego trzeba być 1 października na „marszu miliona serc”, a także o stawce nadchodzących wyborów, skutkach afery wizowej, brutalnej kampanii i wsparciu dzielnych ludzi.
Gdyby o wyniku wyborów decydowała gorzowska giełda, wybory wygrałaby partia Tylko Nie PiS.
Marsz Miliona Serc przejdzie ulicami Warszawy w niedzielę 1 października. Tego samego dnia w Gdyni odbędzie się konwencja PiS z udziałem Jarosława Kaczyńskiego.
Wyborów dokonujemy nieustannie, czasem ktoś dokonuje ich za nas, żadnych nie dokonujemy w pełni samodzielnie czy w pełni na trzeźwo.
Jeśli mamy dwie takie same sytuacje, i w jednym przypadku policja interweniuje, a w innym nie, to znaczy, że decyduje autonomicznie, w oparciu o własne – czy suflowane przez kogoś – kryteria. To właśnie jest państwo policyjne – mówi w rozmowie z „Polityką” prof. Ewa Łętowska.
W ostatnich dniach zeszliśmy do kolejnego kręgu politycznego piekła. Ataki werbalne przerodziły się w napaści fizyczne. Emocje, wzmożenie moralne, agresja – to główne nośniki obecnej kampanii. Niewiele tu miejsca na merytorykę i dyskusje o programach. I można śmiało zakładać, że będzie tylko gorzej.
Rozmowa z Izabelą J. Barry, działaczką społeczną z Nowego Jorku, o tym, kogo może poprzeć w wyborach Polonia, zwłaszcza amerykańska, i dlaczego w ostatnich latach zapragnęła głosować.
Kilka dni po zatrzymaniu posłanki Kingi Gajewskiej na wiecu premiera Mateusza Morawieckiego w Otwocku policja opublikowała wyniki wewnętrznej kontroli. Nietrudno się domyślić, że winę widzi po stronie parlamentarzystki opozycji.