Wybory zamykają dwie kadencje rządów Zjednoczonej Prawicy. Ale w kampanii właściwie nie było żadnych podsumowań. PiS skupił się na straszeniu Tuskiem i migrantami, opozycja też nie męczyła elektoratu raportami o stanie państwa. Jednak 16 października nie urodzimy się na nowo; wejdziemy w nowy etap z całym bagażem tych 8 lat. Więc warto sobie to i owo przypomnieć.
Gazetom i portalom lokalnym spółki Polska Press przetrącono kręgosłupy – nie są ani niezależne, ani „symetrystyczne”, jak choćby media publiczne. Pozostaje im udawać, nieudolnie, że nie są biuletynami partyjnymi.
100 okręgów wyborczych, 360 kandydatów i zasada „wszystko albo nic” – Polki i Polacy już 15 października 2023 r. wybiorą swoich przedstawicieli w Senacie. Oto na kogo mogą głosować w okręgach 51–100.
100 okręgów wyborczych, 360 kandydatów i zasada „wszystko albo nic” – Polki i Polacy już 15 października 2023 r. wybiorą swoich przedstawicieli w Senacie. Oto na kogo mogą głosować w okręgach 1–50.
Awantura wokół dymisji najważniejszych dowódców WP z pewnością nie przysporzy głosów partii Jarosława Kaczyńskiego. I jest to dobra wiadomość dla opozycji. Lecz sprawa jest poważna i swą powagą daleko wykraczająca poza kontekst wyborczy.
Dominuje przesłanie: jesteśmy już dogadani w sprawie przyszłego rządu, rozliczymy PiS i zakończymy wojnę polsko-polską. Ale do zwycięstwa potrzebny jest każdy głos.
Czy powinna się zmienić władza w Polsce? Jak ma wyglądać kraj po wyborach: gospodarka, socjal, wymiar sprawiedliwości, prawa kobiet, TVP, pozycja Polski w Europie? Takie między innymi pytania zadaliśmy w sondażu, który przeprowadziliśmy przy współpracy z pracownią Opinia24.
Według najnowszych sondaży największe szanse na utworzenie rządu wciąż ma koalicja PiS-Konfederacja. Ale nawet niewielki spadek partii Sławomira Mentzena może wszystko zmienić.
Napiętnowanie prawyborów przez pisowskie kuratorium spowodowało, że organizatorzy tej imprezy jeszcze bardziej ją rozwinęli. To już nie jest tylko symulacja wyborów posłów i senatorów.
Jaki jest bilans dokonań dwóch kadencji rządu, który nieustannie mówił o bezpieczeństwie energetycznym? PiS, idąc po władzę, zapewniał, że wszystkie problemy energetyki szybko rozwiąże. A toczymy się od kryzysu do kryzysu.