Już 9 czerwca wybierzemy europosłów. Jak wyglądają sondaże na niemal 30 dni przed głosowaniem? A co z wyborami prezydenckimi? Rozmowa z Łukaszem Pawłowskim.
To jest wielka zmyłka. Propozycja Kaczyńskiego, Orbána i innych antyunijnych polityków to nie jakaś korekta Unii. Celem „narodowych, konserwatywnych środowisk” jest całkowita polityczna i ideologiczna zmiana, w duchu „nieliberalnej demokracji” Orbána i „reform sądownictwa” Kaczyńskiego. Tyle że podniesionych już do poziomu regulacji europejskich.
Sondaże przed czerwcowymi eurowyborami nadal – przynajmniej w skali całej Unii – wskazują na brak przełomowych zmian.
Mało kto zauważa, że instytucje europejskie także są nasze, więc kandydowanie do nich nie jest niczym zdrożnym. Ale PiS grzmi, że politycy koalicji uciekają do Brukseli. Sam natomiast chce ofiarnie pracować dla kraju. A w szczególności walczyć o powrót do władzy.
Premier Donald Tusk zapowiedział na 10 maja rekonstrukcję rządu. W tym kontekście będzie ona miała pewne znaczenie symboliczne – może wzmacniać sceptycyzm, że coś się sypie, albo wrażenie kontroli nad sytuacją.
Znamy wszystkie „jedynki” i część „dwójek”. Są wśród Jacek Kurski i Daniel Obajtek, których akurat zabrakło w czasie konwencji PiS w Kielcach.
Parlament Europejski to jedyna instytucja UE wyłaniana w głosowaniu bezpośrednim. Czy nadchodzące czerwcowe eurowybory wzmocnią jego rolę?
Dla Jarosława Kaczyńskiego w nadchodzących wyborach do PE ważniejsze od liczby „obronionych” mandatów jest pierwsze miejsce na wyborczej mecie. Prezes PiS dąży do „dziesiątego zwycięstwa z rzędu”.
Do roszady w ostatnich dniach doszło w województwie śląskim (okręg nr 11), gdzie z „jedynki” zniknął przewodniczący klubu parlamentarnego Polska 2050-Trzecia Droga Mirosław Suchoń, a listę otwiera wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
Już w czerwcu czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego. Jaka jest ich stawka? Co czeka Unię za pięć lat, gdy eurodeputowani będą kończyć kadencję? Rozmowa z Magdaleną Jakubowską.