Wojciech Smarzowski zrobił ważny film o zbrodni wołyńskiej, o tym, jak rodzi się zło. Czy jednak „Wołyń” da się wpisać w obowiązującą obecnie politykę historyczną?
Rada Najwyższa Ukrainy odpowiada na głos z Warszawy. Krytycznie, ale mosty nie zostały spalone.
Na Ukrainie nie rozumieją i nie chcą zrozumieć, że Polaków, a zwłaszcza przedstawicieli konserwatywnej partii PiS, interesują szczegóły oraz gesty symboliczne.
Uchwała Sejmu RP w sprawie upamiętnienia zbrodni na Wołyniu została przyjęta bez głosu sprzeciwu.
Rzeź wołyńska nigdy nie została w niepodległej Ukrainie nazwana rzezią ani tym bardziej ludobójstwem.
Im bliżej do kolejnej rocznicy Zbrodni Wołyńskiej, tym gorzej.
Nie powstał film o Petlurze i Piłsudskim, nie ma filmu o miłości i rewolucji na Majdanie. Będzie tylko film o Wołyniu, najtrudniejszym elemencie polsko-ukraińskich relacji.
Polscy parlamentarzyści odpowiedzieli na list byłych prezydentów Ukrainy.
Na Wołyniu polskość ma więcej barw niż tylko biało-czerwone.
Przed kolejną rocznicą Wołynia ukraińscy politycy i duchowni apelują o pojednanie i wzywają do upamiętnienia ofiar przeszłości. Aby zło nigdy nie powróciło.